hej, przeczytałem cały wątek. Sprobowałem dostosować się do rad VanMurder-a w jego ostatnim poscie. Taka mała próba
--
Robert.
hej, przeczytałem cały wątek. Sprobowałem dostosować się do rad VanMurder-a w jego ostatnim poscie. Taka mała próba
--
Robert.
Tak sobie czytam ten wątek i myślę, że pojęcie portretu zostało tu strasznie spłycone i sprowadzone do ostrości na oku, rozmycia tła, wycięcia i pokazania fragmentu twarzy, szeroko pojętej obróbce graficznej. Czy takie przykłady stanowią wzorzec do naśladowania? Moim zdaniem nie, to za mało. To aspekty wyłącznie techniczne, które same w sobie są puste i niewiele wnoszą. Trzeba je opanować i już, by dysponować jakimś warsztatem.
Mało kto próbuje pójść dalej i szukać w portrecie tego, co jest i powinno być jego mocną stroną - pokazania osobowości, cech charakteru, wyjątkowości klimatu miejsca. Sądzę, że dobry portret jest jak dobry film, czy muzyka - po kolejnym obejrzeniu (wysłuchaniu) odkrywamy coś nowego i mamy ochotę podejść do tego po raz kolejny ... Jak zapach perfum, które nas wciąga i czasem nie wiemy dlaczego![]()
Może warto czasem oderwać się od ogarniającej nas digitalizacji i poszukać czegoś bardziej wartościowego niż PS-y kolorowy obrazek? Mamy w kraju wiele przykładów mistrzów portretu i może od nich warto czasem czerpać inspiracje (Gierałtowski, Nasierowska, Tomaszewski, inni).
Wracając do zdjęcia powyżej - ładnie to wygląda (dla mnie za ciasno) i bardzo dobra obróbka. Osobiście jednak wolę to, co pokazał np. tomdz http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=551 bo taka fotografia ma "charakter".
Myślę też, że Ci, którzy nie do końca radzą sobie z obróbką nie powinni wpędzać się z tego powodu w jakieś kompleksy. Jeśli mają coś w tej materii do powiedzenia, to na pewno dojadą do "celu".
Pozdrawiam i życzę wszystkim udanych strzałów ...
Ostatnio edytowane przez hofi66 ; 17-07-2008 o 20:17
Trzeba mieć odwagę, by milczeć ...
Masz trochę racji w tym co piszesz lecz nie do końca. Zdjęcie cyfrowe bez postprocesingu to jak sex przez szybę
Grymas twarzy na moim zdjęciu oddaje chrakret i osobowość fotografowanej osoby. charakterystyczne mrużenie oczu itd... Przeciągasz nieco na swoją stronę ideologię fotografi ale jak każdy masz to tego prawo bo to Ty jesteś odbiorcą fotografii (choc nie tylko).
Pozdrawiam
--
Robert.
Nigdzie temu nie zaprzeczyłem, uważam to za istotny element i to nie tylko w portrecie. Ale nie można na tym skupiać całej uwagi i tyle. Zresztą moja wypowiedź nie dotyczy wyłącznie Twojej pracy ale traktuje ogólnie problem.
Trudno się nie zgodzić z kontekstem tego rozumowania, bo w istocie rzeczy każda twarz coś jednak wyraża i pewną ideologie można sobie dopisać. Myśląc o dobrym portrecie nie miałem na myśli jego obróbki, by była atrakcyjna, ale to coś, co stanowi o jego wyjątkowości, sile. Przykładów, które warto polecać jest sporo, jak choćby takie:
- Jean Dieuzaide i jego "Salvador Dali w wodzie"
- Yousuf Karsh - portrety Churchilla, Shawa
- Helmut Newton - i jego słynne kobiety
- Irving Penn - Picasso, Marlena Dietrich
- Avedon - genialna "Dovima ze słoniami" i inne
- czy świetna Annie Leibovitz i tak dalej ...
(Poszukajcie sobie tych przykładów w sieci, bo nie chce mi się tego linkować)
I myślę, że one pokazują, czym w istocie może być portret i jaka jest jego siła oddziaływania. Pisanie w "kółko Macieju" o przesłonie, ekspozycji, przepaleniach, głębi ostrości nie wnosi moim zdaniem wiele do tematu portretu, bo to sprawy czysto techniczne i dotyczą wszystkich dziedzin fotografii. Skoro początkujący chcą robić postępy, to warto im polecić dobre przykłady a nie głównie metody postprocesingu. I to nie jest jakaś moja ideologia. Nikt w tym wątku nie pisze o genialnych portrecistach, a szkoda. To tyle celem uściślenia wcześniejszej wypowiedzi.
Ostatnio edytowane przez hofi66 ; 17-07-2008 o 23:31
Trzeba mieć odwagę, by milczeć ...
W rzeczy samej. Polecam dotrzeć do prac wymienionych wyżej fotografów, naprawdę robią wrażenie. A wtedy nie mieli PSa
Churchil jest po prostu niesamowity, zaś Dali... no mam wrażenie, że to zdjęcie opisuje "całego Dalego". Jak je zobaczyłam pierwszy raz, to nei wiedziałam jeszcze jak wygląda Dali ale znałam jego prace i przyznaję się bez bicia, od razu pomyślałam, że to pewnie on.
Tzn. tak teoria mówio praktykę mnie nie pytajcie;p
TU możesz przypuścić atak odwetowy, nie krępuj się
Masz rację przemawiają przez Ciebie wyższe przesłanki ale nie każda praca musi wyglądac jak dzieła mistrzów w ogólnym sensie - racja? - oczywiście trzeba dązyć do ponoszenia swojch umiejętności wzorując sie na innych i tak zapewne robi większoć profesjonalistów którzy zyją z fotografii.
Może ten portret bedzie bardziej z charkterem. Starsza praca ale ciągle mi się podoba.
Ładna ta "Twoja" kobieta, pełna spokoju, naturalności ... ale moim zdaniem zyskała by jeszcze więcej, gdyby jej tak nie "ciachać" po bokach i od góry. Dodać jej przestrzeni, "powietrza" wokół. W poprzednim ujęciu mniej mi to przeszkadza i można tak zostawić, gdyż pokazałeś zbliżenie.
Generalnie panuje jakaś maniera z wąskim kadrowaniem i wiele osób to powiela, bo widzi sporo przykładów w sieci, nie zawsze dobrych. Moim zdaniem cierpią na tym zdjęcia i postaci, a szkoda. Nie zapominajmy, że fotografia to dziedzina sztuki i warto ją zgłębiać, studiować sięgając także do malarstwa (nie jest odkrywcze).
Nie neguję absolutnie żadnych porad Vana, czy kogokolwiek. Dobra obróbka jest ważna, ale nie można na niej skupiać głównej uwagi przy realizacji tematu "portret". Na pewno łatwiej jest opanować PS-a niż robić dobre portrety. W tym przypadku algorytmy przetwarzania obrazu nic nam nie pomogąI tyle. Pozdrawiam i życzę dobrych portretów.
Jeden ze słynnych, wyżej wspomnianych, portretów XXw. Karsha:
(źródło - http://www.nga.gov.au/Exhibition/Kar.../LRG/49449.jpg)
oraz
http://www.masters-of-photography.co...hill_full.html
P.S.
Już to gdzieś było, ale warto powielić - od dziś w Gazecie Wyborczej rozpoczyna się cykl "Szkoła mistrzów fotografii".
Ostatnio edytowane przez hofi66 ; 18-07-2008 o 11:22
Trzeba mieć odwagę, by milczeć ...
Kupilem wyborcza, hmm jak to w wyborczej wywiad z fotografami i opis co bedzie w nastepnych numerach, nic szczegolnego 2 strony. Myslalem ,ze bedzie lepiej, jedyne co to mozna fotografow zasypywac swoimi pracami do oceny ;-) ktore pod koniec cyklu beda zamieszczone w GAZECIE.
http://www.tomaszgruszecki.com gg:1326595 Pozdrawiam.