Albo nie tę metodę zastosowałeś (stosuj 'zaawansowane wygładzanie skóry' a nie 'zmiękczanie' czy jakoś tak), albo gdzieś po drodze błąd robisz, albo z którymś parametrem przedobrzyłeś.
Nawet mogę spróbować zgadnąć - jeśli to było 'zaawansowane wygładzanie skóry' to tam na samym końcu jest dość ważny, manualny etap wymaskowania tych elementów które mają mieć 'przywróconą' ostrość.
Trzeba się upewnić że wielkość pędzla jest odpowiednia, że frontowy kolor mamy czarny no i ew. pobawić się Opacity czy Flow a potem - przywracać ostrość oczom, brwiom, ustom i włosom, ale z umiarem by za mocno nie 'odstawał' od reszty zmiękczonego zdjęcia.
Przykłady wygładzania skóry metodą wg Scotta + odrobina własnego dopieszczania (wstępny retusz, history brush):
http://www.pbase.com/vitez/image/94829046.jpg
http://www.pbase.com/vitez/image/94024093.jpg