Jak dla mnie kadr jest fatalny. Krzywy, a prawa strona ucięta ni w pięć ni w oko.
Powiedziałbym, że najważniejsza jest na nim... lampa. No i nie widzę potrzeby zastosowania cz-b. Weź pod uwagę, że dobre zdjęcia cz-b są trudniejsze do wykonania. Kolor łatwiej "wpada w oko", a na cz-b widać braki.
Poza tym, portretem bym tego nie nazwał. Ot, scenka domowa.