He dzieki za komentarze. Vitez jutro przychodzi do mnie zestaw oswietlenia wiec chyba beda postepy ,a mam przynajmniej taka nadzieje ;-)
He dzieki za komentarze. Vitez jutro przychodzi do mnie zestaw oswietlenia wiec chyba beda postepy ,a mam przynajmniej taka nadzieje ;-)
http://www.tomaszgruszecki.com gg:1326595 Pozdrawiam.
No wkoncu weekend,niestety brak czasu i strzelilem kilka fotek na szybko ,aby wyprobowac oswietlenie ktore zakupilem. Napewno pomoglo mi w zdjeciach, no ale czeka mnie jeszcze mnustwo literatury do przeczytania na temat swiatla ;-) Zamieszczam kilka fotek ,bez obrobki. Mam nadzieje ,ze jakis postep jest ;-) Nie wiem czemu ale wydaje mi sie ,ze sa nie ostre![]()
Aha wiem ,ze powinnismy uzyc pudru ,ale nie mielismy ;-)
http://www.tomaszgruszecki.com gg:1326595 Pozdrawiam.
Proponuję byś jednak zamieszczał efekt finalny. Fotki po obróbce, z jakich naprawdę jesteś zadowolony. Bo "bez obróbki" to ogólnie wcale nie powód do chwalenia sięi po efektach widać niestety.
Modelka piękna - zasługuje na piękne efekty.
Musisz się postarać i przed sesją i po sesji.
To przestań inwestować tylko w swoje zabawki a trochę i w swoją żonę zainwestujAha wiem ,ze powinnismy uzyc pudru ,ale nie mielismy ;-)![]()
Podkład Avon Perfect Wear lub Vichy Dermablend, komplet różnokolorowych cieni do powiek, maskara, odrobina różu i pudru, błyszczyk - to wszystko użyła Iza na tym zdjęciu: http://www.pbase.com/vitez/image/69434673 + zachodzące słońce i dzięki temu ja praktycznie nic do roboty nie miałem w Photoshopie...
A nie takie... domowe (specjalnie?) fotki walisz bez przygotowania.
A potem inwestycja "po sesji" czyli odrobina Photoshopa i książka Scotta Kelbiego "Fotografia cyfrowa edycja zdjęć" .
Jest tego warta a ty się postarać nie potrafisz... zależy ci na osiągnięciu ładnych portretów czy nie?
Vitez! No teraz to mi zaimponowałeś bardziej, niż w kotach - w życiu nie spotkałam się z taką znajomością rzeczy u faceta! "Avon Perfect Wear lub Vichy Dermablend" - o rany!
To jak się będziemy mieli spotkać na jakimś plenerze - zainwestuję przedtem we fryzjera i kosmetyczkę zamiast w wymarzony 24-70! I w tych pudrach się podszkolę.... Tylko co ja zrobię z moimi super-foto-gumakami???
Dziewczyna (była już) mnie tego nauczyła. Różnych rodzajów kosmetyków, co do czego itp. Najmilej wspominam ten Vichy... oj to był gładziutki, wspaniały podkład do zdjęć, ale każda sobie musi dopasować...wart ceny.
A że efekt wielu z tych kosmetyków mogłem potem porównywać/podziwiać na zdjęciach to zapamiętałem co się przydaje w 'portretowym fachu'.