http://www.tomaszgruszecki.com gg:1326595 Pozdrawiam.
To ostatnie już mi nie leży, mina pomimo że fajna, to sztuczna![]()
na pewno celowe :P
Patrząc na stosunek procentowy postów odnoszących się do konkretnych portretów proponuję przemianować wątek na [allgsm.pl] portrety i przenieść go do "Nasze fotografie" czy inne "Galerie użytkowników".
Jest co prawda kilka wyjątków, ale bez przesady, ludziki…
C 5D + C 40D + S 8/3.5+ T 28-75/2.8 + C 50/1.4 + C 85/1.8 + Helios 58/2 + Tair 11-A 135/2.8
& C 430 EX II + 2x4GB Ext III + 3x4GB Ultra II + dużo chęci + mało czasu... ;-)
:: Galeria zdjęć :: Prognoza pogody
-nos wyglada jakby byl tlusty
-te 4 zeby nieladnie wygladaja...gdzie reszta?:P
-pustka z prawej strony mi sie nie podoba, moze gdyby bylo tam wiecej wlosow to wygladaloby to lepiej...przynajmiej ja mam takie odczucie.
Poprzednie zdjecia bardziej mi sie podobaly, no ale sa gusta i gusciki![]()
Pozdrawiam
5dm2
Wielu z was mówi jak to ciężko robi się zdjęcia w studio, a tu taki allgsm gdzie normalnie robi nudne zdjęcia z extramalnymi ustawieniami ni z tąd ni z owąd wyjeżdza z takimi zdjęciami. Więc teraz są dwie możliwości.
a) właściciel studia bardzo pomógł koledze w ustawieniu świateł, aparatu i udostępnił modelkę
b) praca w studiu jest bardzo łatwa i nawet amator jest w stanie bezproblemowo poradzić, a modelki przy takiej osobie jak allgsm dają z siebie wszystko
Oczywiście komentarz nie ma być formą złośliwości, a raczej moje niedowierzanie i podejrzenia, że zdjęcia są w 100% Twoim dziełem.
A same zdjęcia nie są takie dobre, po prostu na tle wcześniejszych prac kolegi wyglądają o dwie klasy lepiej .
Ostatnio edytowane przez kucza21 ; 09-09-2008 o 01:49
Wg mnie praca w studio jest łatwiejsza niż w plenerze a tym bardziej w domu. Wcześniej allgsm walczył ze światłem zastanym, nastawami aparatu (sporo poruszonych, ekstremalne czasy czy iso) i... modelką (nie ustawiał jej za dobrze).
W studio... raz ustawione (w miarę szeroko) lampy, również raz nastawiony aparat i dość żywiołowa jak się wydaje modelka = lepszy efekt. Po prostu łatwiej.
Widze nalezy sie kilka slow wyjasnienia ;-)
To byl moj pierwszy raz w studio, lampy ustawialem sam. Fakt wczesniej przeszedlem szkolenie na temat budowy lamp, jaki efekt daje kazda lampa itd.
Modelka ,brala udzial juz w wielu sesjach, wiec praca z nia byla bajka. Generalnie uwazaj ,ze udana sesja to 50% zaslugi modelki.
Pomysl z pistoletem byl w 100% moj ;-)
Moje zdanie na temat studia ? Hmm moim zdaniem latwiej sie robi zdjecia ale studio daje tez wieksze mozliwosci, kreowania zdjecia. Kazda lampe mozemy przestawic, ustawic jak chcemy, wyregulowac jej moc itd. No a w plenerze ,przeciez nie zmniejszymy mocy slonca ;-) Fakt mozemy to robic w przenosni za pomoca blendy, schowac modelke pod galeziami drzewa, czekac az slonce schowa sie za chmurke no ale to wymaga czasu, i nie zawsze pozwaal nam zrobic zdjecie w mijscu w ktorym chcemy to zrobic ;-)
Zobaczymy przy nastepnej sesji w plenerze, czy uda mi sie przeniesc doswiadczenie nabyte w studio do pleneru. Jedno wiem ,nie zrezygnuje ze studia a wrecz przeciwnie bede w ta strone szedl ;-)
http://www.tomaszgruszecki.com gg:1326595 Pozdrawiam.
Dla mnie bardzo super gdyby nie miala pod tym czerwonym NIC(chodzi o to niebieskie)...
Tak więc zwracam honor. Nigdy nie miałem do czynienia ze studiem, a kierowałem się opinią innych jaka praca w studiu jest ciężka.
Sam zacząłem używać lamp, ale w plenerze i wydaje mi się to dość trudne - zmiana warunków pogodowych, kontrast tło - modelka, mieszanie światła zastanego z błyskowym czy operowanie GO + walka z czynnikami pogodowymi nie jest prostą sprawą do opanowania.
Ostatnio edytowane przez kucza21 ; 09-09-2008 o 11:53