Wiem, pamiętam... Nie miało być już kolejnych wersji tego samego zdjęcia. Tylko że... Tak jakoś wersja Bertolda wydała mi siętrochę nazbyt... poprawna. Moim zdaniem ten portret, to charrakterek modelki. I chyba zbytnie wygładzenie trochę zniwelowało ów zadziorny rys zdjęcia.
Ale może się mylę...