Tak dodałem bokeh - przysłona 4.0 więc blur pierwotnie nie był tak "agresywny". Co do kolejnego "z oddechem pełną piersią" muszę to uzgodnić z modelką ;-) A tak poważnie, to ciasny portret jest prostszy w wykonaniu, tak na dobrą sprawę więcej zależy od poprawnej obróbki twarzy, chociaż przyznam się że tu praktycznie nic nie ruszałem, bałem się infami za blur
Paenka dziękuję za pozytywny komentarz.
Djaras i nax - rozgryźliście mnie Panowie - to 430 EX II którą mam w stopce;-). Niestety warunki oświetleniowe były na tyle słabe, że już chciałem rezygnować z robienia zdjęć w ogóle ale w sukurs przyszła taka malutka quasi brama wykonana z cegłówki (niedaleko Zamku w Lublinie). Naturalnie nie miałem sumienia żeby skrzywdzić Małgosię flashem prosto w twarz dlatego poprostu go odbiłem od ściany po mojej lewej stronie, w zasadzie metodą prób i błędów udało mi się ustawić odpowiednio palnik (cała brama miała jakieś 2 metry szerokości). Nie gimnastykawał bym się aż tak bardzo gdybym miał zestaw mobilny i aktualnie czekam na parasolkę, statyw, kabel synchro. Z czasem może dokupię jeszcze jedną lampę. Niestety narazie nie stać mnie na inwestowanie w sprzęt, zajmuję się fotografią czysto amatorsko i tak ma pozostać. Pozdrawiam.