Pierwsze kroki z portretem prosze o wskazowki

[arturs]

Od jakiegoś czasu czytam sobie ten wątek i w końcu pokażę coś mojego, co myślicie??
parametry: 36mm, f2.8
zdjęcie robione canonem 400d

źródło

Ale czy czytasz ten wątek ze ZROZUMIENIEM ??

1. kolory złe.. zafarb na twarzy - może przez niedobrany, źle zrobiony makijaż
2. ucięty czubek głowy
3. centralny kadr (za dużo miejsca po obu stronach)
4. mina modelki wskazująca na totalne niezadowolenie
5. pozycja modelki bardzo dziwna , zadarta głowa - po minie i pozycji ramion mam wrażenie jakby miała ręce związane i przemocą została zmuszona do "pozowania"

Ogólne polecam przeczytanie jeszcze raz - oprócz tego przyda się poszukanie postów Adama VanMurdera i przyswojenie sobie przynajmniej części wiedzy tam zawartej
Podsumowując - nie podoba mi się ..

Pozdrawiam

[ila162]

No może ja tak nie widzę zafarbu na twarzy bo na laptopie oglądam i wyglądała jak dla mnie ok. Co do miny to mi się podobała, wśród wszystkich uśmiechniętych fotek wydawała mi się ciekawa.

[Paenka]

A mnie się kolory podobaja u mnie na niekalibrowanym lapie nie widać zafarbu...jedynie naprawdę niekorzystny makijaż oczu. Reszta...za artursem

[ila162]

Wiem, że pewnie znowu zostanę wysłana do przeczytanie powtórnie wątku, ale cóż
Czy przy poziomym kadrze mogę uciąć tak jak tu z góry trochę głowy? Czy ogólnie to też zdjęcie wygląda niekorzystnie i jest za bardzo ucięte w poziomie?

[arturs]

Wiem, że pewnie znowu zostanę wysłana do przeczytanie powtórnie wątku, ale cóż
Czy przy poziomym kadrze mogę uciąć tak jak tu z góry trochę głowy? Czy ogólnie to też zdjęcie wygląda niekorzystnie i jest za bardzo ucięte w poziomie?

źródło

Przede wszystkim źle wygląda zdjęcie z tak bliska na takiej ogniskowej - wygląda nienaturalnie - odejdź od modelki i zwiększ ogniskową - nie darmo jako portretowa do takiego rodzaju portretu ogniskowa jest sugerowana 85-135mm a tu masz 41mm przez co modelka wygląda bardzo niekorzystnie

[Vitez]

jedynie naprawdę niekorzystny makijaż oczu

Podpiszę się pod tym. Makijaż do poprawy i dopiero pokaż następne zdjęcia.

[tomdz]

Uwaga, epokowy moment, pierwsze próby fotografii samochodowej, czyli tzw. autoportret . Rany, nie wiedziałem, że to takie trudne!!! 2 czarne blendy (duża za plecami, mała w prawej ręce, hehe) + malutka lampka biurkowa + 50 1.4. Dziwnie się tak patrzy na samego siebie (w sensie fotograficznym). Nada się to choć na avatara?

źródło

[kucza21]

Jest świetne ! Uznanie, za wytrwałość i kombinowanie

[robgr85]

ja ostatnio planuję zrobić sobie autoportret, ale jak przypominam sobie problemy jakie napotkałem przy samodzielnym zrobieniu sobie zdjęcia legitymacyjnego to mój zapał stygnie Jak coś strzelę to też tutaj dam pod ostrzał

[tomdz]

U mnie to był przypływ desperacji - nie mogę znaleźć nikogo, kto by chciał modelować, więc dorwałem się do siebie. Ale faktycznie jest ciężko, zwłaszcza że nie mam wężyka do 40D, więc miałem 10 sekund na ustawienie siebie i blendy. No i żona "zza kotary" krzyczała, żebym przestał się wygłupiać .

Mimo słów otuchy Kuczy (dzięki!), nie prędko wezmę się za podobny eksperyment. Ale teraz przynajmniej mam avatara.