Właściwie z portretem dopiero zaczynam, więc póki co nie mam się czym chwalić :] ani nie czuję potrzby by ktoś po mnie jeździł .. yyy ... czy po zdjęciu ... a już na pewno nie po dziewczynie.

Pytanie mam, po ostatnich zdjeciach z jednym źródłem światła odkryłem iż otwarcie źrenic jest różne, różnica ta jest na pierwszy rzut oka dość widoczna, jak sobie z tym radzić? Tak jak już tu napisali wcześniej tuż przed strzałem, poprosić o zamknięcie oczu? czy może macie inne sposoby na coś takiego.