wiecie co jest naiwkesza wada obudowy metalowej? to ze przy silnym uderzeniu wgniata sie.. niszczac tym samym plytki scalone umieszczone tuz pod nia... obudowa polimerowa sie nie wgniecie - jest tez zbyt elastyczna aby pekla (oczywiscie do pewnego stopnia).. ale nawet jak juz peknie, mysle ze wieksza szansa wtedy iz mniej uszkodzen dozna elektornika niz przy metlowej obudowie ktora ponieszczy deilkatne uklady elektroniczne

tak juz odchodzac od tematu obudowu - przy silnym trzepnieciu zapewne zruszy sie lustro i pryzmat... i nawet jesli nic nie peknie aparat bedzie musil powedrowac do serwisu...



tak wiec jesli chodzi o obudowy z magnezu nie jest tak rozowo jak by sie moglo wydawac - poza tym... ile 300D widzieliscie z peknieta obudowa? pracuje w sklepie foto i nawet kompakty po upadku nie pekaja tylko ... obiektyw sie im wbija do srodka takie minolty z serii Z sa aparatami wykonanymi z najbardziej tendetnego plastiku jaki widzialem.. sprzedaje sie ich cala masa, podejzewam ze stanowia jakies 60% ogolnej sprzedazy w sklepie... ale jeszcze zadna nie wrocila z peknieta obudowa.. szybciej ludzie im klapki od baterii wyrywaja nawet obiektyw ktory sie klekocze na boki nie jest problemem... o ile aparat na niego nie upadnie


mysle ze technologia produkcji tworzyw sztucznych na tyle posunela sie do przodu iz czas najwyzszy zrewidowac swoje poglady na temat trwalosci sprzetu


i zeby nie bylo - uwazam ze warto doplacic za obudowe metalowa... ale nie dlatego ze jest trwalsza.. bo jak sie moze potem okazac po uderzeniu aparat przestanie dzialac dlatego ze.. nie byl z plastiku wole metalowa dlatego ze sprawia lepsze wrazenie i czlowiek sie z nia pewniej czuje oczywscie to tylko zludzenie

ahhh.. no i sprzet wiecej wazy


i jeszcze jedno - pamietajcie ze stop magnezu uzyty w takim 10D czy tez 20D jest zupelnie inny od tego jaki stosuje sie w serii 1, gdzie korpus odlewany jest w specjalnym procesie... tri..cos tam.. kiedys o tym czytalem
podejzewam iz szybciej uszkodzeniu ulegnie 20'tka niz 1'ka.. a trwalosc obudowy stawial bym mniej wiecej na rowni jesli chodzi o polimery i stopy magnezu w modelach zaawansowanych..


oczywiscie jesli urwie mi sie aparat z paska i bedzie szybowal ku ziemi spokojniejszy bede majac sprzet z metalu... a czy slusznie? chyba nikt tego nie sprawdzi