Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 25 z 25

Wątek: Setki zdjec z cyfrowki a ile dobrych?

  1. #21
    yogin2
    Guest

    Domyślnie

    witam to mój pierwszy post, ale studiuje forum od dnia przesiadki na 400d
    u mnie wszystkie zdjęcia zostają, nawet te nieostre (kit często gubi ostrość), ze wszystkich fotek jestem zadowolony. Oddają one chwile, które NIGDY się nie powtórzą, a nie moje zdolności, czy zdolności mojego sprzętu. Zasada jest prosta; strzelałeś wcześniej analogiem pare lat, twoja skuteczność uzyskania fajnych ujęć wzrasta prawie do kwadratu . Na dodatek nie uznaje obróbki cyfrowej (czy jest na to zboczenie jakaś nazwa?), żadnego kadrowania, koloryzowania i takich tam przeróbek, no może czasem na blackwhite.
    pozdrawiam

  2. #22
    Początki nałogu Awatar Sempoo
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    273

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yogin2 Zobacz posta
    [..]Na dodatek nie uznaje obróbki cyfrowej (czy jest na to zboczenie jakaś nazwa?), żadnego kadrowania, koloryzowania i takich tam przeróbek, no może czasem na blackwhite.
    pozdrawiam
    Zatem proszę spojrzeć do setnego nru National Geographic [PL] - styczeń 2008. Jest tam ciekawy artykuł o podróżach Arkadego Fiedlera i o retuszu jego baardzo starych zdjęć. Bo dzięki temu procent dużych odbitek wzrasta
    60D | 50 1.8 II | kit 18-55 + Tamron 70-300 | moje foty

  3. #23
    yogin2
    Guest

    Domyślnie

    to zupełnie inna sprawa naprawa nadgryzionych czasem fotek, czy wyłuskanie jakiegoś konkretnego szczegółu. Chodzi mi o to, że to przed naciśnięciem spustu trzeba kombinować, a nie później na kompie. Czasem wale dzieciakowi serie w biegu w moim kierunku na odpowiednim do tego AF-ie i niewiele jest ostrych, ale chwila jest oddana, zarejestrowana i jest co póżniej wspominać. Według mnie o to chodzi w fotografii.
    I nie musisz spoglądać w exify bo pamiętasz , że taka kaszanka to z Kita a na eLce było lepiej, tu mogłem użyć lampy, a tam mocniej przysłonić
    Ostatnio edytowane przez yogin2 ; 25-02-2008 o 16:03

  4. #24

    Domyślnie

    A ja programu do grafiki używam, ale dobry zwyczaj po analogu pozostał i obróbka trwa chwilkę. Ale nie nazwałbym tego zboczeniem. Technika idzie do przodu i dobrze. Jeszcze trochę to matryce dogonią film jeżeli chodzi o rozpiętość tonalną i... narzekania na cyfrę pozostaną, bo dla jednego ważny jest cel a dla drugiego "gonienie zajączka".
    Odnośnie tematu - u mnie dobrych zdjęć jest także znikoma ilość (ok.2%).
    Dla wyjaśnienia - dobre to takie, których nie powstydziłbym się powiesić na ścianie. No i oczywiście to bardzo subiektywna ocena :-)

  5. #25

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •