od środka (matryca itp) to jak koledzy napisali, trzeba bardzo ostrożnie lub serwis (ja sie jeszcze nie odważyłem na czyszczenie matrycy czymkolwiek a tym bardziej patyczkami do uszu jakoś nie mogę sie przekonać a poza tym plam nie widać na na przesłonach w okolicy 11 ). Jak do tej pory używałem gruszki i większe paprochy znikały. Z zewnątrz staram sie aby aparat nie był zbyt zakurzony, wtedy przy zmianie obiektywu mniej brudu wpada do środka.