Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 65

Wątek: Zdjecia reporterskie - jak zaczac?

  1. #11
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    380

    Domyślnie

    Jak zacząć? Jeśli nie chcesz być jedynym oglądaczem swoich fot zrób sobie druczek pozwolenia na wykorzystanie wizerunku. Wydrukuj więcej egzemplarzy i trzymaj w torbie.

  2. #12
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    19

    Domyślnie

    Podłączę się pod temat - mam podobny problem z przełamaniem się. Na allegro widziałem Adaptery Spy Scope- link:
    http://www.allegro.pl/item312594038_..._300d_30d.html
    wygląda na to, że mogłoby to być pomocne dla nieśmiałego fotografa
    Tyle, że wygląda trochę na bubel. Czy ktoś z Was to kiedyś testował?

  3. #13
    Bywalec Awatar Nevermind
    Dołączył
    Jan 2007
    Wiek
    35
    Posty
    135

    Domyślnie

    Niestety strasznie wali po jakości
    Power of L lenses

  4. #14
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Białoruś
    Posty
    273

    Domyślnie

    300mm to odpada
    To podstawa. Na zmianę z krótkim. 300 można się świetnie posługiwać do rozmywania poszczególnych planów. Ogólnie chodzi o "zabawę" z GO.
    Przyda się znajomość prawa prasowego, żeby w razie czego bronić swego (na agresywnych nie działa)
    O ile się pracuje w mediach. Polecam prawo autorskie i ustawę o ochronie danych osobowych.
    Jeśli nie chcesz być jedynym oglądaczem swoich fot zrób sobie druczek pozwolenia na wykorzystanie wizerunku.
    To może być niekonieczne. Odsyłam do szczegółowego zapoznania się z wyżej wymienionymi ustawami. Są odpowiednie "furtki". Przy imprezach masowych ten problem właściwie odpada.
    Jeżeli Twoje intencje są szczere to bądz po prostu sobą. Uśmiech jest bardzo ważny.
    Przykładowa sytuacja. Robisz zdjęcie, jak gość wylewa ścieki. Zauważa Cię, bierze łopatę i biegnie w Twoją stronę. Co robisz? Chyba nie stoisz i się nie uśmiechasz...
    Pouśmiechać to się można do dziewczyn...
    Zawsze zdarzają się sytuacje, że ktoś ma obiekcje, wyskakuje z łapami i ryjem. Osobiście zdarzyło mi się to całkiem sporo razy. Nie wiem dlaczego, ale największe "problemy" mają robotnicy (drogowi). W takich sytuacjach najlepiej nie odzywać się (to jeszcze bardziej wkurza). Jeśli lubimy, możemy wpaść z kolem w dyskurs, który kończy się na ogół tak samo, czyli spr., ty też spr., odp., ch itp. Po ok. roku focenia na imprezach, ulicy itp. człowiek staje się już w miarę rozpoznawalny i trochę utrudnień odchodzi.
    Najważniejsze jest nie bać się zrobić zdjęcia i kontakty. Jak się zagada z właściwymi osobami, to nasze zahamowania w ogóle znikają. Pamiętam, jak zaczynałem focić reportaże. Akurat procesja Bożego Ciała była. 3 stacja, proboszcz z sąsiedniej parafii mówi, ministranci machają kadzidłem. Ja robię zdjęcia, a jakaś babcia krzyczy: "Jak Ci nie wstyd, ty bluźnierco" itp. I co miałem się do cichociemnej baby uśmiechnąć do niej, porozmawiać, tłumaczyć? Później proboszcz (innej parafii) prosił mnie o kilka zdjęć. To pomaga.
    Jak zrobic dobry reportaz z np bazaru?
    Normalnie, bierzesz aparat, idziesz na bazar i robisz zdjęcia. Proponuję wybrać się wcześniej i zapoznać się z "życiem bazarowym" ("Tanio, 2 koszule nocne za 20 zł!"). Poobserwować, popatrzeć, pomyśleć nad kadrami. Czyli:
    Przed zdjęciami pomyśl o fabule tego reportażu, co chcesz pokazać, kogo. Musi być dobra historia.
    Zagadka: Po czym rozpoznać sprzedawcę na bazarze? Po ubraniu w moro i śniadej cerze... Ale bazar bazarowi nierówny. Mieszkam bliżej granicy, więc i cudzoziemców jest więcej. Trochę strach jest (niektórzy bronią handlują, oczywiście jakimiś wiatrówkami itp., ale zawsze).
    Zaprzyjaznij się z ludzmi z bazaru, spędz z nimi parę dni. Wytłumacz dlaczego robisz zdjęcia.
    Bez jaj...
    rozmowę, a dopiero później zdjęcie
    Na odwrót!
    Adapter szpiegowski SPY SCOPE
    Szkoda kasy i czasu. STrata jakości dość spora.

  5. #15

  6. #16
    Zablokowany
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    2 638

    Domyślnie

    Nigdy nie robiłem street foto dla idei. Jak robisz na zlecenie i masz temat to oporów nie ma.
    Uśmiech i kontakt pomaga czasem nawet na gości z łopatami...A wyjątek potwierdza regułę. Nie mówię, że ktoś ma pracować ,,na Stoppę'' bo to grozi obrażeniami.
    Ostatnio edytowane przez himi ; 22-02-2008 o 19:22

  7. #17

  8. #18
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Jelenia Góra/Wrocław
    Posty
    436

    Domyślnie

    Sytuacja z życia: focenie starego budynku, podlatuje moher, wyrywa aparat, wyzywa od złodziei prywatności, wzywa straż miejską. Strażnicy wiedzą, że moher nie ma racji i 0 argumentów. Moher wpada na genialny pomysł - oskarża o napaść i pobicie. Niestety, to podlega pod policję, no to jedziemy na komisariat. Skoki Małysza w TV, policmajstry za ladą mają gdzieś mohera i tą sytuację (skacze Małysz). Moher składa zeznanie, fotograf ma świadków, że moher bredzi. Moher dostaje pouczenie, że może wnieść pozew cywilny, którego nie wniesie, bo to 3 stówki kosztem postępowania. Taka pierdoła a cały dzień szlag trafia

    Ale o czym to ja chciałem? Aha, uważaj na armię rydzyka , są wszędzie

  9. #19
    Bywalec Awatar Nevermind
    Dołączył
    Jan 2007
    Wiek
    35
    Posty
    135

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez chyrus Zobacz posta
    Sytuacja z życia: focenie starego budynku, podlatuje moher, wyrywa aparat, wyzywa od złodziei prywatności, wzywa straż miejską. Strażnicy wiedzą, że moher nie ma racji i 0 argumentów. Moher wpada na genialny pomysł - oskarża o napaść i pobicie. Niestety, to podlega pod policję, no to jedziemy na komisariat. Skoki Małysza w TV, policmajstry za ladą mają gdzieś mohera i tą sytuację (skacze Małysz). Moher składa zeznanie, fotograf ma świadków, że moher bredzi. Moher dostaje pouczenie, że może wnieść pozew cywilny, którego nie wniesie, bo to 3 stówki kosztem postępowania. Taka pierdoła a cały dzień szlag trafia

    Ale o czym to ja chciałem? Aha, uważaj na armię rydzyka , są wszędzie

    Ja tam się chyba bardziej boję dresów. Noszę sprzęt za 15k w torbie, podchodzi taki do mnie to mi serce skacze do gardła Chyba muszę zanabyć sprzęt obezwładniający. Mam rozwalone kolano i niestety ucieczka przez najbliższy rok odpada

    Pozdrawiam,
    Nevermind
    Power of L lenses

  10. #20
    Uzależniony Awatar TomS
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Strzelin
    Wiek
    38
    Posty
    880

    Domyślnie

    W dzień przy ludziach to dresy nic ci nie zrobią. Inaczej jak będzie noc. Ale wtedy to raczej jest się z kimś i nie ma problemu.

Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •