Moim skromnym zdaniem wybrales sobie sprzet nie bardzo nadajacy sie do makrofotografii...
Najodpowiedniejsza bylaby lustrzanka z obiektywem pracujacym w trybie macro.
Skoro jednak juz taki masz jaki masz (ja bym go jak najszybciej sprzedal) to musisz "rzezbic".
Aparat masz srebrny i uwazasz,ze czarny filtr nie bedzie pasowal do niego.Niestety najwazniejszy jest nie kolor,ale kompatybilnosc jednego i drugiego.Lepiej miec pstrokacizne i zabezpieczona soczewke w obiektywie niz ladnie wygladajacy obiektyw z piaskiem w srodku.Nie napisales czy obiektyw jest wyposazony
w jakikolwiek gwint do nakrecania filtrow lub czegokolwiek innego :wink:
Jesli nie masz gwintu to bedziesz mial problem...Pozostanie ci dorobienie z blachy loza filtra w ksztalcie monokla
,wygiecia jej w ksztalt litery "L",aby po zabawie w Adama Slodowego
przykrecic powstaly uchwyt w
stopce aparatu (tam gdzie przykreca sie statyw).Co do soczewek o roznej skali dioptrycznej to stosuje sie je z rownym powodzeniem jak np.mieszki(tubusy) do "jasnych"staloogniskowych obiektywow,ale to stara historia...teraz sa obiektywy z trybem makro.
Napisz jak sobie poradziles z zadaniem.