podoba mi się :-)
Szkoda że nie istnieje jakaś mała lampka (GN 12-15) z funkcją sterowania bezprzewodowego. Obrazowo, coś takiego:
Załącznik 4168
dlaczego takie? :-)
ano dlatego, że od strony aparatu zazwyczaj nie potrzeba silnego błysku tylko lekki rozjaśniający cienie, natomiast przy odbijaniu światła męczące jest ciągłe kręcenie dużą głowicą przy zmianie kadru poziom/pion.
Mając małą lampę 'master' na aparacie mielibyśmy ten lekki błysk rozjaśniający, dodatkowo wspomaganie AF; natomiast duży palnik postawiłoby się gdzieś z boku i w moim odczuciu coś takiego byłoby o niebo wygodniejsze przy zmianach kadru poziom/pion.
W sumie to może trochę przekombinowałem ;-) , bo wystarczyłoby zrobić kukułkę jako 'master'; ale skoro Canon z uporem tego unika, to mogłby chociaż wypuścić urządzenie łączące w sobie ST-E2 oraz 220EX (aby było niewielkie i lekkie), natomiast dużą lampę spokojnie stawiałoby się gdzieś z boku, bo chyba nie ma wątpliwosci że główne światło (duży palnik) nie jest zbytnio mile widziane z kierunku aparatu :-)
Poza tym taka mała lampka 'master' byłaby też wg mnie bardzo przydatna dla 5D/1D(s) i sam bym się na taką skusił chyba :-)
Pomysłów mam mnostwo :-)
Równie ciekawe byłoby, gdyby np. ten Metz miał duży palnik odłączany od 'bazy' i najlepiej jeszcze sterowany radiowo :-)
ale coś takiego to chyba tylko w Erze![]()