Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że szkoda kupować materiałów innych niż naprawdę dobre. Szkoda zabawy z analogiem na użeranie się z kiepskimi materiałami. Szkoda stresu, jeśli na naprawdę dobrym kadrze zaczynają wyłazić niedoskonałości materiału za 5zł.

Niżej superii nie warto schodzić, a i jej do ideału naprawdę dużo brakuje. Już lepiej kodaka profoto100 albo realę po terminie.