Nie, bo jak ktoś "przyjmuje do naprawy Opla w salonie napraw samochodów Nissan", to albo jest głupi, albo niedoedukowany, albo popełnia najzwyczajniejszy błąd. I nie pastwcie się nade mną, bo powiedziałem, że to moja druga rolka i po prostu nie wiem, że można natrafić na osoby, które nie do końca się znają i spartolą ci twoją pracę.
A co do poglądów kobieta-mężczyzna, to może faktycznie ja jestem jakiś dziwny, ale tego stereotypu jak na razie nie mam zamiaru zmieniać, bo w 97% jak na razie się sprawdza.
EOT, nie ma sensu się dalej kłócić, wy wiecie swoje, ja swoje, nikt nikogo z tego co widzę nie przeciągnie na swoją stronę.