Jak na mój gust to wersja z DPP jest ladniejszaJutro sie za tego RAWa zabiore
![]()
Wiele zdjęć zrobionych przeze mnie z filtrem polaryzacyjnym nie wymaga mocnych poprawek, a tu go użyłem. Cieszę się, że w wielu przypadkach go użyłem i tak naprawdę przy użyciu softu typu Photomatix nie wiele więcej się da uzyskać niż samym filtrem, a to dowodzi fakt już znany, że im lepiej przygotujesz materiał wstępny tym mniej będzie przy nim pracy.
@Jacek Deka
Zaproponowana przez Ciebie scena jest w zupełności nieźle naświetlona by ją wywołać w jednym podejściu. Nie trzeba do tego aż Photomatixa.
Efekt finalny jaki Ci wyszedł ma po pierwsze zmasakrowane niebo a po drugie nienaturalnie rozkładające się cienie na fasadach budynków (typowa przypadłość tego programu).
Poza tym - nie trzeba tak mocno rozjaśniać wszystkich szczegółów w cieniach. Cierpi na tym zarówno plastyka zdjęcia jak i również jego przestrzenność.
Moja propozycja na szybko to minimalnie rozjaśniony oryginał (zaraz na etapie "wywoływania", opcja fill-light). Bardziej niż tonalnością (która jak najbardziej jest w normie) warto by się zająć choćby korektą perspektywy i małej winiety.
muszę stwierdzić źe patrzę z pewnym pobłażaniem na wasze poczynania (w sposób w jaki znęcacie się na fotkami)
widzę że mało kto zdaje sobie sprawę, jak dużo można wyciągnąć z jednej klatki, tylko w CameraRaw 4.2!!!
bez żadnych photoatixów (LR + Mediachance + LR + PS) i innych dyrdymałów które tylko psuja jakość fotki ....
bez urazy panowie ale wasze poczynania dają czasami koszmarne efekty - noise, artefakty, zdjęcia tu pokazane wyglądają beznadziejnie w małej rozdzielczości 800x600 - jak sobie wyobrażacie wydruk takiego zdjęcia choćby w A4 przy 300ppi ?
Przemek - jestem pełen podziwu dla twoich prac ,ale to co ostatnio wystawiasz, w tym wątku, jak i reklamowanym przez ciebie
(http://canon-board.info/showthread.php?t=27199&page=10)
wygląda po prostu jak na pograniczu groteski i kiczu, mam m.in na myśli tę fotkę:
http://canon-board.info/showpost.php...6&postcount=86
no hard feelings ale nawet najbardziej zaawansowanie wielo-ekspozycyjne sklejki (HDRI) z bardzo zaawansowanym Tone Mapping - musza wygladać naturalnie....
a nie tak jakby się komuś monitor zepsuł, albo zabrakło tuszu w drukarce
większość zdjęć które widzimy w kolorowych czasopismach, magazynach, katalogach wielkich korporacji, to bardzo zaawansowane zdjęcia HDRI, mimo to przeciętny człowiek-odbiorca nie może tego zauważyć, bo są obrabiane z UMIAREM, którego wam często panowie niestety brakuje ...
żeby nie było że niekonstruktywnie krytykuje, przykład jak zdjęcie wyciągnąć tylko w samym CR...
poniźej 100% crop ilustrujacy jak niewielki wpływ na pogorszenie jakości maja suwaki CR:
trzeba zaznaczyć że użyłem tylko pierwszej zakładki naprzędź w CameraRaw i poświęciłem tylko ok 10min na obróbkę,,,
na koniec przykład jak pożądany HDRI powinien wyglądać :
http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=196
pozdrawiam i życzę wszystkim umiaru i wyczucia![]()
Ostatnio edytowane przez VanMurder ; 25-02-2008 o 01:29
Jeśli miałeś zamiar pokazać wyciąganie cieni to poszedłeś na łatwiznę wybierając najbardziej prześwietloną z trzech próbek zdjęcia. (Mam rację? - bo już skasowałem te RAWy i nie pamiętam ich nazw) Nawet mając to na uwadze i choć światła oczywiście wyglądają przez to fatalnie - przyznaję, że CR spisał się b. dobrze. - Ponadto zgadzam się z całą resztą wypowiedzi.
W przypadku górskim korzystałem jedynie ze środkowego rawa (poprawna ekspozycja), bo zawierał wszystko co potrzebne i wcale nie byłem zmuszony jakością do tak mocnego przyciemniania pierwszego planu.
Sądzę, że umiejętność estetycznego wyciągania informacji z pojedyńczych RAWów jest w praktyce (choćby statystycznie rzecz biorąc) bardziej przydatna od składania "pełnych HDRów". Już kilka fotek obrabianych w tym wątku zupełnie nie potrzebowało stosowania bracketingu ekspozycji. Ale co jeśli jakaś scena tego wyamagała a mamy tylko jeden plik? Na przykład takiego gniota (8MB):
http://rapidshare.com/files/94753516/IMG_4977.rar.html
mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\
Jeśli mam być szczery to żadna fotka w tym wątku nie kwalifikuje się na HDRa. Jedyny wyjątek to jest ten Twój gniotTu akurat HDR by się przydał bo rozpiętość tonalna sceny ogromna. Wyciąganie cieni przy tak dużym ich niedoświetleniu (ok. 4 EV) jest mało sensowne. W cieniach z powodu liniowości matrycy po prostu nie ma informacji.
Ogólnie to wyznacznikiem "robić czy nie HDR" jest rozpiętość tonalna sceny. Najłatwiej to zobaczyć na histogramie. "Zajęta" cała szerokość i clipping po obu stronach to wskaźnik do HDR.
Ten Twój gniot bez HDR - wołanie RAW (contarst mocno w dół a brightness mocno w górę) i potem mieszanie (overlay albo multiply) dwóch warstw powielonych, żeby odzyskać nieco kontrastu ale... w pliku za dużo szczegółów w cieniach nie ma więc cudów też nie będzie.
PS. Czy to Zakliczyn?
Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 25-02-2008 o 14:00
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
- Miasteczko Śląskie :-)
Link: http://img295.imageshack.us/img295/5...object1fe0.jpg - na razie nie działa. :-?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Bardzo nienaturalne (zwłaszcza widać to na prawej podporze) ale informacja tam niewątpliwie jest.
Ostatnio edytowane przez ewg ; 25-02-2008 o 14:53 Powód: Automerged Doublepost
mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\
@qNick
Jeszcze kilka prób podejścia na szczyt, zakończonych... niezobaczeniem szczytu.Teraz słabsza kompresja, zgodnie z życzeniem:
http://img225.imageshack.us/img225/2258/ewg1039zt6.jpg
http://img86.imageshack.us/img86/5696/ewg1040dc9.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/7060/ewg1041ah2.jpg
Tu już nie chodzi o hdr. Mamy tu takie światła, że pierwszy raz doszedłem do wniosku, iż zdjecie jest piękne i ma potencjał a jednocześnie wymaga niestety PSucia czyli lekkiej chirurgii plastycznej (maski, warstwy, te rzeczy), która jednak już wykracza poza zakres optymalizacji znany mi z wywoływarek RAW. Ja jestem z tych co to optymalizują (opierając się w przeważającym stopniu na kompozycjach Matki Natury) a nie manipulują więc i tu ograniczyłem się tylko do DPP. Photomatix to już taki ostatni szlif, żeby poprawić odbiór (w tym wątku), ale światła (ich różnorodne temperatury) wciaż są tu dla mnie wyzwaniem. Intrygujący przypadek i czuję, że bładzę. Matka Natura zawiodła? - nie wierzę.
Pojawiły nam się tu zacni doradcy. Ciekawe czy sami zechcą wejść na tą górę(jakieś jpegi, wnioski)? Na prawdę przydałby mi się tu wybawca.![]()
ps Kurcze, dotąd byłem pewny, że produkuję się w jakimś kolejnym wątku w dziale Dla początkujących, a tu taka niespodzianka!
EDIT: "Drugie":
Ostatnio edytowane przez ewg ; 25-02-2008 o 01:55
mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\