Panowie to że ostrzenia na FD w EOSie nie będzie to wiem ale co z pomiarem? Używam trybu Av w 300D i przysłonę ustawiam na tzw.oko ale daleko mi w tym do doskonałości ojca (oczywiście wyłącznie pierścieniem na obiektywie). A tak w ogóle witam wszystkichRafałG z Krakowa.
to trochę źle wiesz :-)
ostrzenie będzie, oczywiscie reczne (pierścieniem na obiektywie) tylko niekoniecznie do końca ;-) - znaczy się jest problem z nieskończonością.
Jak to co? działa jak należy.
no właśnie - ustawiasz przysłonę, aparat mierzy światło i dobiera odpowiedni czas migawki.
w czym problem?
Źle mnie zrozumiałeś. Pisząc "ostrzenia" miałem na myśli AF. Używam trzech obiektywów FD: Vivitara 35mm f1.9 Canona 50mm f1.4 i takiego dość charakterystycznego zabudowanego zooma Canona 35-70mm f4 z wbudowanym AF włączanym za pomocą przycisku. Ojciec był wiele lat zawodowym fotografem więc szkła są naprawdę niezłe. W żadnym z obiektywów nie mam problemów z ostrzeniem na nieskończoność. Pisząc "pomiar" miałem na myśli pomiar światła przez aparat bo póki co muszę przysłonę ustawiać "na oko". Chyba że... Wezmę stary radziecki światłomierz którego ojciec nie używał od połowy lat 70-tych. W ostatnim okresie pracy zawodowej pracował na korpusach Canona FTb i T 50. Pozdrawiam serdecznie. R.
Dziwisz się?
Jest zatem chyba tylko jedno wytłumaczenie - używasz przejsciówki z soczewką, ale nie o tym jest ten wątek....
Tutaj koledzy próbują osiągnąć nieskończoność bez dodatkowej soczewki.
przysłonę faktycznie mozesz nastawiać "na oko", wg widzicisię, czy jak Ci się tam spodoba, ale w trybach M i Av swiałtłomierz wbudowany powinnien Ci poprawnie mierzyc swiatło i w M pokazac wynik pomiaru na drabince, a w Av dobrać czas migawki.
Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 10-03-2008 o 15:47