Witam wszytkich serdecznie.

Jestem nowym uzytkownikiem na tym forum.
Jestem rowniez "świerzym" uzytkownikiem eosa 10d, aparat sprowadzilem ze stanow dzieki uprzejmosci znajomego jednak mam malutki problem i nie wiem jak go rozwiazac.
Mianowicie aparat kupilem uzywany (choc jest w idealnym stanie) i wedlug nazewnictwa folderow i plików wychodzi ze zrobil on juz 79143 zdjec.
Nie wiem czy jest to mozliwe gdyz aparat wugląda jak nowy nie ma absolutnie zadnych sladow uzytkowania - najmniejszej ryski czy otarcia(rowniez na sankach), przejrzalem dokladnie inne posty i wyczytalem ze "licznik" moze wskazywac niewlasciwe wartosci jesli wlozy sie do niego karte ktora ma juz jakies zdjecia wykonane w takim aparacie z innym "przebiegiem".
Aparat ma firmware 2.0.1 - wiec chyba najnowszy jednak ta libczba fotek mnie matrtwi...
Na swierzo sformatowanej w nim karcie stwozyl pierwszy folder o numerze 891CANON a pierwszy plik mial nr 9143.

Bardzo prosze o hjakies sugestie jak moze sprawdzic (lub chociaz oszacowac) jaki jest prawdziwy "przebieg" migawki, ew. moze po numerze seryjnym body kiedy aparat zostal wyprodukowany...

PS przy zaslonietym deklu obiektywu i dlugim czasie naswietlania (chyba bylo ok 10s) bylo widac ok 2 czerwone pixele (jesli sie nie myle to hot pixels) i kilka mniej widocznych bilaych (dead?) czy to moze swiadczyc o zuzyciu matrycy, starosci aparatu czy tez jego wyeksploatowaniu?

Z gory bardzo serdecznie dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam.
Mam rowniez nadzieje ze forma mojego postu nie jest zbyt nieczytelna i niezrozumiala.

AHA uzywam aparatu od 3 dni i nigdy nie wyswietlil erroru99 (z tego co zdazylem wyczytac mowiacego o zacinajacejsie migawce) natomiast kilka razy wyrzucil err02 (czy tez 03), ale jest to zwiazane z kartą hama 128MB z ktora nie chce dziwnie wspolpracowac po zmianie karty na FujiFilm blad wiecej nie wyskoczyl.