To ja mam chyba jakiś super egzemplarz 400D. U mnie ze szkłami USM (jak już poznałem dobrze sprzęt) trafia prawie zawsze. Jedyne czego mi tak naprawdę brakuje w 400D to mniej szumiące wysokie czułości. Pomijam wady związane z oszczędnością materiałów i ergonomią, do której moim zdaniem można przywyknąć jeśli się nie robi zawodowo. Gdybym teraz brał to pewnie bym wziął 30 lub 40, ale przesiadki na razie nie planuję, aż tak tragicznie nie jest. Wszystko zależy od twoich możliwości finansowych. Kasę warto ładować przede wszystkim w szkło.