Witam wszystkich,
i do rzeczy...
Krótki opis sprzętu:
Producent: Canon
Model: EF 400/5.6 L USM
Wymiary: 90 x 256,5 mm
Waga: 1,250 kg
Minimalna odległość ostrzenia: 3.5m
Średnica filtra: 77mm
Materiał obudowy/bagnetu: stalowy/stalowy
Osłona przeciwsłoneczna: wbudowana
Cena: 1200 USD
Inne: ogranicznik zakresu ostrzenia, pierścień mocowania i pokrowiec
moja historia poczytaj
Jakość optyczna
Nie wiem jak to ująć, ale ten obiektyw optycznie powalił mnie na kolana. Widziałem zdjęcia z EF 70-200/2.8L, robiłem swoją Sigmą, próbowałem rozmaitych, ale.... o co zobaczyłem tutaj wywołało okrzyki radości. Więcej nie powiem, musicie tego sami spróbować. Odlot.
Jakość wykonania:
Stosunkowo lekki, bardzo solidny z idealnie wyprofilowanym pierścieniem AF, posiadającym dwa stopnie, umożliwiające pracę także ze złożoną osłoną. A propos osłony - pomysł na jej zintegrowanie z obiektywem uważam za bardzo dobry - nie ma najmniejszego problemu z jej podpinaniem/odpinaniem i zawsze jest gdzie trzeba. Jeden ruch i osłona na swoim miejscu. Osłona pokryta jest w końcowej części gumą, co pozwala bezstresowo opierać obiektyw o podłoże. Guma jest wymienialna.Obiektyw posiada oprócz przełącznika AF/MF także przełącznik ograniczający zakres ostrzenia do 8.5-nieskończoność. W istotny sposób przyśpiesza to i tak piekielnie szybki AF. No cóż, AF - nie widziałem w życiu szybszego AF. Zupełnie serio. Jest to idealny sprzęt do zdjęć sportowych i tego typu, jeśli tylko jest dostatecznie dużo swiatła. AF działa tak, że myślałem że nie działa :-o . Piorunująco szybki. Następna sprawa - rewelacyjna odporność na flary i bliki. Po prostu wspaniała jakość zdjęć pod światło. Acha, i jeszcze jedno - tego obiektywu nie słychać. Zupełnie 8)
Uwagi użytkownika:
Będąc z okazji długiego weekendu w bieszczadach próbowałem swoją nową zabawkę i muszę przyznać, że zakup był wart pieniędzy i zachodu. Zdjęcia są wspaniałe optycznie i dają zasięg, który pozwala na focenie ptaków i dzikich zwierząt z odległości, która nie wzbudza ich niepokoju. Szkło do specjalnych zastosowań, gdzie ma niewielu prawdziwych konkurentów. Poręczne i lekkie, świetne do robienia zdjęć z ręki - cecha unikalna przy tej ogniskowej.
Wady, mankamenty lub jak kto woli moje marudzenie![]()
Ponieważ zawsze staram się pozostać trzeźwy ;-) i podawać rzetelne informacje podaję kilka mankamentów, które można by zrobić lepiej IMHO
1) Osłonę można zablokować w pozycji wysuniętej (jest nagwintowana). Niestety nie można tego zrobić w pozycji złożonej. Chwytając aparat z podpiętym obiektywem za osłonę można się nieco zdziwić, gdy ten nagle zjedzie gwałtownie w dół o kilkanaście centymetrów z tego powodu. Da się to obejść unikając chwytania za osłonę, ale czasem po prostu się nie da, lub nie ma czasu się zastanawiać.
2) Pierścień mocujący jest inny niż u Sigmy. Aby otworzyć uchwyt należy jedną ręką odciągnąć dolną część (pokrętło) a drugą podnieść ramię na zawiasie. Raczej trudno to zrobic jedną ręką, co może być sporą niedogodnością. W Sigmie kółko jest częścią ruchomego ramienia i łatwo obsłużyć wszystko jedną ręką. Chyba jest to problem, generalnie, pierścieni Canona, Sigma ma moim zdeaniem lepsze rozwiązanie.
3) Ciemno. Kurczę jak ciemno. To niby oczywiste i wiadomo czego się należy spodziewać, ale jasność 5.6 przy ogniskowej 400mm na cropie 1,6 (efektywnie 640mm) może stanowić spory problem. Generalnie zdjęcia na ciemnym tle nie wchodza w grę bez monopodu lub statywu. Dobry statyw jest niezbędną częścią tej inwestycji, choć tak jak wspomniałem przy sprzyjających warunkach jest to idealny obiektyw do zdjęć z ręki. Pamiętajcie, że minimalny czas dla zdjęć z ręki dla tego obiektywu powinien wynosić 1/640 sekundy.