Tamrona masz za 1420 z Vatem, fakturą i polską 2 letnią gwarancją![]()
Tamrona masz za 1420 z Vatem, fakturą i polską 2 letnią gwarancją![]()
O obiektywach wiem prawie wszystko
drogo na Allegro jest.
jako ze przed wiosna (a to tutaj jeszcze ze 2 tygodnie) przymierzam sie do zakupu szkla makro, to sledze ceny: www.kamera-express.nl . uprzedzajac pytanie: to jest normalny sklep, gdzie mozna sobie godzinami sprzet pomacac i wybrac z kilku(dziesieciu) sztuk. Tokine mozna kupic za 300 Euro a Tamrona za 350 Euro, gdzie Canon kosztuje 450 Euro. tak ze ta cena Canona na Allegro bylaby wzglednie normalna (o dziwo!) natomiast Tamrona i Tokiny wyraznie zawyzona. co ciekawe, w kraju wiatrakow (sa!) i tulipanow (juz za chwileczke, juz za momencik) nieludzko wywindowana jest cena Sigmy 105/2.8, bo do poziomu praktycznie Canona. czy to sie sprzedaje (przynajmniej z mocowaniem EF) i w jaki sposob, to jest dla mnie niezla zagadka
w Polsce zapewne tez bym sie czul zmuszony do zakupu Canona, ale szczesliwie bede mogl sobie zafundowac Tamrona, ktory zwyczajnie bardziej mi sie podoba a i w testach pokazuje przewage
tylko pamiętajcie że tamron ma najkrótszą odległość ostrzenia od obiektu, a przy robalach każdy cm się liczy.
tak, liczy się w ten sposób, ze im blizej robala podchodzisz, tym wieksza szansa, że ucieknie![]()
a bardziej na poważnie to Tamron ma też najkrótszą ogniskową, dlatego musisz podejść bliżej; natomiast maksymalna skala odwzorowania dla tego Tamrona wynosi 1:1 i jest identyczna jak dla pozostały wymienionych obiektywów (Canon100, Tokina 100, Sigma 105)
i tu należałoby się zastanowic czy ta skala będzie wystarczająca do sportretowania "twarzy" pająka, oczywiście wcześniej zapytawszy jaki to pająk?
bo moim zdaniem o ile nie będzie to jakiś ptasznik, to 1:1 będzie zdecydowanie za mało, ale moze w tej kwestii wypowiedzą się jacyś fachowcy od makro?
Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 15-02-2008 o 14:05
no to akurat nie wymaga wiekszej modlitwy. skala 1:1 to odwzorowanie na materiale rejestrujacym obrazu takiej samej fizycznej wielkosci co ten material rejestrujacy - tzn. jesli film czy matryca ma 36 mm szerokosci to sfotografowany obiekt w skali 1:1 tez bedzie mial 36 mm szerokosci
jezeli na matrycy APS-C sfocisz pajaczka w skali 1:1, a oczko ma dajmy na to 3 mm srednicy, to na matrycy bedzie tez mialo rowno 3 mm srednicy. jako ze matryca ma 22 mm x 15 mm, to z prostego rachunku wychodzi, ze to oczko bedzie stanowilo 2,7% kadru, czyli dla matrycy 10 Mpix raptem 27.000 pikseli a to jest jedynie 165 x 165 pikseli.
reasumujac i piszac to dla normalnego czlowieka: no ni cholery sie nie da. trzeba cos nakrecic obiektywowi z przodu albo od, za przeproszeniem, **** strony
jedyna opcja kiedy 1:1 sie sprawdzi to taka, ze sie foci sie pajaczka, ktory ma oczko rozmiaru 22 mm x 15 mm. z tym ze jesli gabaryt zwierzaka jest proporcjonalny do rozmiaru oczka, to ja bym w takiej sytuacji raczej sp... niz robil zdjecia, bo a nuz bydle miesozerne![]()
Popatrzyłem po necie na fotki i wkońcu się zdecydowałem na tego Tamrona.
Teraz pozostaje zbierać....
A i przy okazji możecie polecić jakiś dobry filtr UV ?
Wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedzi!!!
Pozdrawiam !!!
PS: No przecież zamiast pajączka może to być pszczółka![]()
Ostatnio edytowane przez Wiewiór333 ; 15-02-2008 o 14:20
powtórzę: zalezy jaki pająk?
Bo jeśliby np. takiemu:
Załącznik 4091
http://archiwum.wiz.pl/images/duze/1996/11/96112101.JPG
sportretować mordę w skali 1:1 to moze wyszło by z tego coś, co chociaż po części spełniałoby oczekiwania autora wątku: "Chciałbym zebym tym obiektywem widział np oko pająka nie takie mega duze, tylko zeby było ujęcie mordki i na niej będe widział pyszczek i 2 oczka"
poniżej 2 fotki canonem 100 mm 2.8 macro.
odległość od obiektu jakieś 15 cm (około). Większego powiększenia zrobić się nie da.
Rewelacji tu nie ma jeśli chodzi o powiększenie, ale w przyszłości warto może jakiś pierścień pośredni kupić ?
Dla mnie ten obiektyw jest świetny, ale nie mam porównania do tamronów czy sigmów :-)
ciekawostka: ten 100 mm 2.8 macro inaczej oddaje barwy - inaczej niż np. canon 50 mm 1.4 - w 100 mm macro barwy idą troszeczkę w stronę niebieskiego, natomiast w 50 mm 1.4 w stronę czerwonego. Są to oczywiście
bardzo subtelne różnice, ale zauważalne - oba obiektywy sprawdzałem tym samym canonem 1Ds II. Więc nie jest to kwestia body.
teraz się doczytałem co autor wątku pisze, wydaje mi się, że żaden z tych obiektywów nie nadaje się do robienia mordek pająków.