Z tego co pamiętam z pobytu w Norwegii (Skandynawii) to wybrałbym coś szerokiego. Widziałem miejsca, gdzie po prostu chciało się użyć jak najszerszego obiektywu. W tym wypadku z 10-22 na pewno zrobiłbym użytek (jeślibym potrafił). Jeśli to ma być jedyne szkło, to pewnie jednak - jak większość - wziąłbym 17-40 (i czasem potem żałował). Do 10-22 możesz dorzucić przynajmniej 50/1,8 dla towarzystwa...