Nie wiedziałem gdzie to zmieścić - ale chyba Hydepark jest do tego odpowiednim działem. Mam monitor LG Flatron F700B (17 cali) i nagle z dnia na dzień zrobił się żółty (ekran ma żółtawy zafarb). Co jakiś czas problem ten przechodzi samoistnie, a potem znów wraca do "żółcenia". Podejrzewam, że to jakieś uszkodzenie kabla ale mogę się mylić. Pytanie - czy opłaca się to naprawiać? Jeśli nie, to może jakieś sugestie co do taniego, przyzwoitego monitora CRT. Na dobrego LCD-ka mnie póki co nie stać.
pozdrawiam