Oczywiście, jest. Ja próbowałem Ci wskazać innym porównaniem że twoje się ma nijak do sprawy "kradzieży" zdjęcia.
Sorry, Janusz. Dla Ciebie to może być i pobicie z wymuszeniem. Piszemy o kwalifikacji prawnej czynu, a ta jest inna niż piszesz.Bo dla mnie to kradzież identyczna z wyciągnięciem portfela z kieszeni czy kradzieżą zdjęcia. Zauważ, że mówiąc o tym używamy słowa "kradzież" a nie "podarunek" lub "prezent".
Pozostawię to bez komentarza.W Twoim przypadku daje się to zauważyć. Mentalność Kalego.
No to różnimy się jeszcze jednej kwestii - dla mnie inwektywą byłoby napisanie, że jesteś głupi. Nie jest zaś nią napisanie, że piszesz głupoty.Na inwektywy to mam jedno tylko miejsce - ignore. Mówienie, że ktoś pisze głupoty w Twoim rozumieniu zapewne nie jest obrażliwe podobnie jak kradzież zdjęcia nie jest kradzieżą.
Cóż mogę powiedzieć... Ja Tobie nie dam ignora, bo bardzo sobie cenię Twoje artykuły na tematy o których coś (nierzadko b. dużo) wiesz. Niestety, nie należy do nich prawo autorskie. Zaczynam rozumieć sens Twojej sygnaturki...Się załapałeś - zasłużenie.