Sprawa innego wizażysty który wykorzystuje ten sam wzór to już kwestia leżąca w zakresie 'utwór zależny' i 'inspiracja' .
Natomiast samo użycie dzieła (nie wzorowanie się na nim) w celach zarobkowych to ochrona dóbr osobistych.
Grunt że spotykałem się już gdzieś z osobnymi umowami przy projektach w studio fotograficznym - umowa trójstronna między modelką - wizażystką - fotografem ustalająca wzajemny dozwolony zakres wykorzystania dzieła i wynagrodzenie (nawet gdzieś jedną taką mam). Tu "zawodowi" wymiatacze studyjni powinni się wypowiedzieć, co robią projekty dla siebie albo na zlecenie.