Według mnie to nieważne czyją własnością był sprzęt. Prawa autorskie są niezbywalne, więc tego nikt Ci nie odbierze. Jeżeli wykonywałeś te zdjęcia w okresie zatrudnienia to w przypadku sprawy sądowej, jeżeli Twój były pracodawca będzie uparty nic nie wskórasz. Wystarczy jakaś mała udokumentowana premia do wypłaty w tym okresie i adwokat byłego pracodawcy nie będzie miał żadnych problemów z przekonaniem sędziego iż to właśnie było wynagrodzenie za Twoją dobrowolną pracę na rzecz firmy. Ja bym się na Twoim miejscu nie pchał z tym do sądu, sprawa mało oczywista. Zawsze mogą napisać pod zdjęciem... [z materiałów archiwalnych firmy, autor nieznany] Więc chyba najlepszym wyjściem będzie poproszenie ich o podpisanie zdjęć Twoim nazwiskiem i o egzemplarz autorski. Pieniędzy z tego nie wyciągniesz żadnych...