...ale może po przeczytaniu rura mu zmięknie i nie weźmie roboty o której nie ma pojęcia (w sensie czy to będzie fotograf, mechanik, elektryk czy krawiec). Ale jesteśmy przy fotografii. Mało było przypadków że ktoś podejmował się obfotografować buty do jakiejś gazetki, a później pytał się na forach prawiefotograficznych jak to zrobić?
BTW: A prawa autorskie?...są niezbywalne.