Miałem na myśli, że podpisywanie takich umów powoduje paranoję spychając na dalszy plan jej cel. Byłem kiedyś sponsorem pewnej imprezy gdzie zarówno organizator jak i sponsorzy powynajmowali specjalne firmy aby kontrolować dotrzymanie warunków umowy. Dobra zabawa, która była głównym celem zeszła na drugi a nawet trzeci plan.