Cytat Zamieszczone przez wiktoch Zobacz posta
Dominooo:

Odnośnie Twojej wizyty u prawnika i jego opinii – w pełni się z nią zgadzam.
Zwróćcie uwagę na zapis art.1 ustawy:
Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).


Wniosek: Nie każde zdjęcie jest utworem.

Żeby to zrozumień poniżej wklejam kilka tez orzeczeń Sądu Najwyższego:

  1. Ochronie podlega każdy przejaw twórczości, również skonkretyzowana, ujawniona w dziele idea (pomysł). Aby przysługiwała tej idei ochrona musi ona odpowiadać cechom przedmiotu prawa autorskiego - musi zatem być oryginalna i mieć twórczy, indywidualny charakter.
  2. Stwierdzenie, że utwór stanowi przejaw "działalności twórczej", oznacza, że utwór powinien stanowić rezultat działalności o charakterze kreacyjnym. Przesłanka ta, niekiedy określana jako przesłanka "oryginalności" utworu, zrealizowana jest wówczas, gdy istnieje subiektywnie nowy wytwór intelektu.
  3. Ustalenie, że określona czynność (dzieło) ma charakter twórczy lub nie, nie należy do sfery zarzutów prawa materialnego, ale sfery ustaleń faktycznych, będących dopiero podstawą zastosowania prawa.
  4. Nie może być uznany za utwór i objęty ochroną prawa autorskiego taki przejaw ludzkiej aktywności umysłowej, któremu brak cech dostatecznie indywidualizujących, to jest odróżniających go od innych wytworów podobnego rodzaju i przeznaczenia.
pozdr
wik
Dziękuję za wyczerpujące wytłumaczenie pewnych kwestii.

Rozumiem, że ochroną praw autorskich będzie uznany każdy utwór (w tym przypadku zdjęcie), który wyróżnaia się spośród innych, posiada cechy indywidualne odróżnaiające go od innych wytworów podobnego rodzaju i przeznaczenia oraz gdy zainstnieje jako subiektywnie nowy wytwór intelektu.

Czyli jak jest w przypadku fotografii wnętrz?

W moim rozumieniu, każde zdjęcie przedstawia wizerunek miejsca, który jest niepowtarzalny, wcześniej nie sfotografowany i w pewnym względzie zastrzeżony przed publicznym fotografowaniem przez inne osoby.
Na fotografiach zostaje uwieczniony indywidualny punkt widzenia z dodatkowymi elementami własnej aranżacji.

Nie próbuję doszukiwać na siłę swoich praw, ale czy można w ten sposób to interpretować?