Raczej nie Ty a Twoja mama, ale masz rację.
Raczej nie Ty a Twoja mama, ale masz rację.
Jeśli mogę tutaj to chciałbym przedstawić swój prozaiczny problem.
Robiłem zdjęcia na pewnej imprezie oficjalnej. Dzień po tej imprezie zadzwonił do mnie dziennikarz z pewnej lokalnej gazety z zapytaniem czy nie przesłałbym mu paru zdjęć do wykorzystania.
Zgodziłem się i wysłałem zdjęcia- kilka do wyboru.
Gazeta ukazała się drukiem i moje zdjęcia są tam oczywiście zamieszczone ale z podpisem: foto: archiwum
Tak się więc zastanawiam czy to jest fair, że nie wymieniają mojego imienia i nazwiska pod zdjęciem? Podpis że zdjęcie jest z ich archiwum jednoznacznie tez wskazuje że są jego właścicielami/autorami co nie jest prawdą.
W korespondencji mailowej, którą prowadziliśmy nie pisałem, że chcę abym był wymieniony jako autor bo wydawało mi się to oczywiste. Mam już za sobą publikację zdjęcia w przewodniku turystycznym oraz w kalendarzu z firmy DEMART i kiedy tam zapytałem czy będę wymieniony jako autor to miła Pani odpowiedziała: ależ to oczywiste.
Tak więc w tym przypadku już o to nie pytałem.
Zastanawiam się teraz, że może taka praktyka jest stosowana w gazetach i mojego nazwiska wcale pod zdjęciem być nie musi - co sądzicie?
Mi tez kilka razy się tak zdarzyło. Był też przypadek, że obce zdjęcie było podpisane moim nazwiskiem. Innym razem moje zdjęcie zostało podpisane cudzym. Trochę to drażni...
Że zakładanie że coś w gazecie jest oczywiste , jest nie porozumieniem , i masz efekt.
Generalnie powinni podpisać , czemu nie zrobili , to bym starał się teraz wyjaśnić.
PS. Powiedziałeś im że udostępnisz , nie wspomniałeś o warunkach , więc oni mogli uznać że nie ma dosłownie żadnych. Może to być też błąd osoby która skład robiła i nie miała info czyje to.
no comment...
[QUOTE=MM-architekci;823634]PS. Powiedziałeś im że udostępnisz , nie wspomniałeś o warunkach , więc oni mogli uznać że nie ma dosłownie żadnych./QUOTE]
Zapewne tak właśnie pomyśleli, ale wówczas standartem są?powinny być regulacje zawarte w prawie autorskim/kodeksie cywilnym. Czyli jednak skucha redakcji.
Dzięki za opinie- dla własnej satysfakcji sprawę wyjaśnię. Zresztą w tej gazecie wszystkie zdjęcia są podpisane foto: archiwum oprócz tych które robił sam dziennikarz - tam jest on wymieniony z imienia i nazwiska.
Jak już napisałem wcześniej nie żądałem aby moje dane były pod zdjęciem bo uważałem, że to sprawa oczywista - zresztą zobaczymy co facet powie.
Też tak uważam ale gazeta to gazeta , zdjęć czasem na tony przerabiają i olewają to i owo.
no comment...
Rozmawiałem z redaktorem tej gazety i okazuje się, że oni nie mogą zamieścić autora zdjęcia jeśli nie podpiszą z nim umowy. A podpisywać umowy nie będą bo to zobowiązania, gratyfikacje etc.
Jak to się wyraził redaktor: polegają na dobrej woli wysyłającego zdjęcie.
Tak więc zamknięte koło :-(
Jedyna rada nie udostępniać tam zdjęć niestety.