Heh, co Ciekawsze, Pawka piszac swojego posta , sam dopytywal sie, co zrobic w takiej sytuacji. Jak kolega podsunal mu kilka punktow prawnych, to nagle zrobil sie wielce doinformowany i "lepszy" niz ci z zakladu fotograficznego. Dodatkowo podkreslil , ze w zakladzie foto mieli tak laickie miny ze smiac mu sie chcialo. Szkoda ze nie chcialo mu sie smiać, jak wypisywal posta tutaj skomląc o pomoc , co on ma zrobić. Mam tylko nadzieje, ze te fotki za 2 zl sztuka byly warte dokladnie tyle.Az dziw bierze , ze ludzie decyduja sie na uslugi zakladu, ktorego ceny znaja a potem pisza, ze drogo.