Najpierw był 70-200 f4 w zestawie z 400D, który jest zadbany i którego kocham jak własnego syna, natomiast 70-200 f2.8 pracuje w zestawie z 1D, typowy wół roboczy, któremu zdarza się leżeć gdzieś na ziemi i jeśli pojawi sie na nim jakaś ryska to nie ma płaczu z tego powodu (choć też kocham go jak syna). W ogóle to chciałbym mieć zdublowane wszystkie szkła z zakresu 16-200 mm, jedne do zarabiania, a drugie do zabawy, jeden zestaw z 1D, a drugi z 5D. Ehh... rozmarzyłem sie z rana.