No nie.
Obiektyw + aparat - tylko o czymś takim możemy powiedzieć że ma jakis kąt widzenia.
Kavoo - z filozoficznego punktu widzenia "Obiektyw" zawsze ma taki sam kąt widzenia, tylko co z tego skoro aparat "wybiera" środkową część kadru, w związku z tym traktuje go jako obiektyw o ogniszkowej wydłużonej x CROP.
1. Obiektyw 18 - 50 DC (czyli skorygowany do APS-C) podłączony do aparatu FF nadal będzie produkował 18-50 bo te wartości są podawane dla FF. Dodatkowo obraz będzie miał kształ kolisty i nie wiem czy wypełni całą klatkę (szczerze wątpię).
2. A co z obiektywami które mają 220 stopni. to już chyba w kategorii cudów powinniśmy traktować.
Podstwawowa kwestia jest taka:
Obiektyw może przenieść np 80 stopni, klatka FF wykorzystuje z tego 75 stopni (bo trzeba pamietać, że ff też nie wykorzystuje całego - powtarzam CAŁEGO dostępnego kąta), a cyfra 75/crop.
Kavoo: Uwierz a jeśli nie możesz to się przekonaj, że dwa zdjęcia wykonane z tego samego miejsca jedno na cyfrze z klatką APS-C i obiektywem 50 mm a drugie na aparacie FF z obiektywem 80 (przy cropie 1,6) będą (poza kwestią GO i pomijalnych różnic wynikających z minimalnych różnic odległości od fotografowanych przedmiotów) będą identyczne.
A jak już pisałem wcześniej perspektywa zupełnie, ale to zupełnie nie zależy od ogniskowej a jedynie od względnych odległości.
Pozdro Grzegorz