Jaka mysz do PSa?

[Paenka]

ja mam następującą konfigurację
- router wifi
- dwie karty wifi na usb do komputerów stacjonarnych
- wbudowana karta wifi laptopa FS
- klawiaturę bezprzewodową
- myszkę Logitech Revolution VX
- na dachu budynku dwa piętra nade mną antenę radiowego łącza internetowego
- dwie inne zewnętrzne sieci radiowe w zasięgu moich komputerów

myszka ma problemy z prawym klikiem, często nie reaguje na przesuwanie, przeskakuje i zachowuje się jakby była uszkodzona. Na przykład aby odblokować klikanie muszę ją podnieść i przenieść w powietrzu kilka cm bez kontaktu z podłożem.


oo taką mam, taką
http://www.allegro.pl/item343739165_...blue_wawa.html
Konsultant Logitecha radził mi resetować częstotliwość połączenia, ale nie pomogło. Powiedział, że to nie wina myszki tylko pozostałego sprzętu - no dobra, tylko że to sprzęt markowy i działa OK, dopóki nie podłączę myszki. Kiedy biorę mysz z laptopem to w łóżku mogę pracować, a przy biurku już się kaszani. Podobnie warunki się zmieniają w zależności od tego ile kompów działa.

Być może to specyfika układu mojego domu, ale problem mam i klnę codziennie na myszkę kupioną za 250 PLN.

P.S> BTW, zapomniałbym o ważnej sprawie. Po 4 miesiącach używania myszki owe magiczne pancerne kółko od Revolution się popsuło..

Mam podobnie:/ Dużo komputerów w domu, łącze radiowe kilka routerow bo jeszcze mam kablowe, brat w pokoju obok ma myszke tracera na radio (działa bez zarzutu), matka dwa pokoje dalej rowniez na blutetooth logitecha ( nie ma aż takich problemów jak ja, być może dlatego, że ma xp) ale tylko moja myszka logitecha wariuje:/ Nie jestem pewna co to za model, zgubiłam opakowanie kosztowała coś ok 170 zł
o to ta myszka http://www.allegro.pl/item343739165_...blue_wawa.html
i stwierdzam ze jest g**** :/ gubi połączenie, czasem prawy przycisk nie działa. Opracowałam już chyba ze 4 sposoby przywracania połączenia tej myszce. Czasem rownież nie działa wymiana kodu szyfrujacego (tak sie to jakos nazywa?). Moj ojciec stwierdził, że to najprawdopodbniej wina sterowników (mam Viste) ehh.....dlatego też myślę nad zakupem tabletu tylko jakie parametry powinny przykuć moją uwagę?

[Kolaj]

dlatego też myślę nad zakupem tabletu tylko jakie parametry powinny przykuć moją uwagę?

Żadne Kup Wacom Bamboo A6 (ten czarny)
Chyba, że wolisz wydać więcej, wtedy Intuos.

[czornyj]

Podstawowym parametrem tabletu musi być napis "WACOM", świadczący o fakcie, że tablet jest tabletem a nie nędzną makietą i popierdółką tabletopodobną. Każdy tablet Wacom będzie dobry, natomiast nadtabletem i tablecim absolutem jest Intuos (niestety, przyjemność jego użytkowania jest kosztowna).

Z wielkością nie należy natomiast przesadzać, szczególnie że początkowa faza konwersji na jedynie słuszny Tabletyzm jest dość trudna i wiele osób ulega zniechęceniu, skazując się na straszliwy los - dlasze posługiwanie się myszą. Do fotoedycji A6 starcza w zupełności.

[Kolaj]

nadtabletem i tablecim absolutem jest Intuos

Tablecim absolutem jest Cintiq 21UX. Ta przyjemność to dopiero kosztuje! A wracając na ziemię to A6 do fotoedycji nie tylko wystarcza ale jest wręcz najlepszy. Większy tablet jest do tego celu niewygodny i tylko niepotrzebnie zajmuje cenne miejsce na biurku.

[Strebor]

Podstawowym parametrem tabletu musi być napis "WACOM", świadczący o fakcie, że tablet jest tabletem a nie nędzną makietą i popierdółką tabletopodobną. Każdy tablet Wacom będzie dobry, natomiast nadtabletem i tablecim absolutem jest Intuos (niestety, przyjemność jego użytkowania jest kosztowna).

Z wielkością nie należy natomiast przesadzać, szczególnie że początkowa faza konwersji na jedynie słuszny Tabletyzm jest dość trudna i wiele osób ulega zniechęceniu, skazując się na straszliwy los - dlasze posługiwanie się myszą. Do fotoedycji A6 starcza w zupełności.

Wzorem zółtego forum powinniśmy założyć wątek zbierający złote teksty czornyj'a