Witam!
Nakręcony wątkiem: 5D i walka z FF zacząłem testy mojego 40D. Co się okazało - o ile punk AF środkowy jest OK jeśli chodzi o FF/BF, to już z pozostałymi nie jest za dobrze. Właściwie górny i dolny punkt są jeszcze w miarę akceptowalne, natomiast reszta ma permanentny FF i to taki, że właściwie nie da się ich używać z canon 50 f1.4. Lepiej - znacznie lepiej jest korzystać ze środkowego i przekadrowywać... Dzieje się tak na wszystkich moich obiektwach...
Czy to normalne? Czy każdy punkt AF można oddzielnie korygować?
Pozdrawiam,
kmleon