Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 26

Wątek: O „kitowym” makro

  1. #11
    Pełne uzależnienie Awatar gonzo44
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    był Kraków, był Gdańsk, jest Kraków :-)
    Wiek
    42
    Posty
    1 304

    Domyślnie

    Mnie Tomek Golinski tez, nieswiadomie, przekonal do tandemu mieszek+sonnar 135/3.5.
    Mam komplet soczewek +1,+2,+4D i ale albo sa one kiepskiej jakosci albo soczewki nie specjalnie nadaja sie do analoga. Przy +4D dobrej jakosci jest tylko srodek zdjecia, brzegi tona w jakis znieksztalceniach, ciekaw jestem co wychodzi przy +10D.
    Tomku z jakiej odleglosci ostrzy w/w tandem?

  2. #12
    Pełne uzależnienie Awatar Mac
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    Gdańsk/Warszawa
    Wiek
    53
    Posty
    2 063

    Domyślnie

    Osobiście bardzo chciałbym móc posłuchać tej rady Nie trzeba być Sherlockiem, żeby się domyślić, że do makro najlepsze są dobre obiektywy makro ;-) No ale cała ta kombinacja w temacie własnie po to, by uzyskać jakieś sensowne makro przy użyciu jedynie kita i relatywnie małych pieniążków...

    Siedzę w zagadnieniach technicznych nie tylko związanych z fotografią wiele lat i wiem, że mozna wszystko zrobić pytanie tylko po co? Może źle sformułowałem pytanie, powinno brzmieć jak to będzie działac i jaka będzie niezawodność. Do makro musi być dobre szkło, przekonałem się o tym w czasie swojej nauki. Mój pierwszy obiektyw Sigma 50/2.8 EX DG był bardzo fajny i kupiony w dobrej cenie 250 $ w USA. Niestety został mi skradziony wraz z body. Nie kupię go ponowniepnieważ już wiem, że 105 mm będzie zdecydowanie lepsza dla mie. Niestety fotografia zjada pieniądze a jak się chce mieć przywoity sprzęt to są to spore sumy.
    Za małe pieniądze niestety uzyskuje się małe rezultaty, wiem że nie to chciałeś usłyszeć ale taka jest prawda. Widziałem to zbyt wiele razy i jestem o tym przekonany.
    EOS 5D/BG-E4, EOS-300V, EF 16-35/2.8L | EF 24-105/4L IS | EF 70-200/2.8L| EF 100-400/4.5-5.6L IS | EF 15/2.8 Fisheye | EF 35/1.4L | EF 135/2L| EF 100/2.8L IS Macro | EF MP-E 65/2.8 Macro | Lensbaby Composer | 580 EX II | MR-14EX | PowerShot SX1 IS, Gitzo 1540, 682B
    Onanizm sprzętowy NIE, dobra jakość TAK.

  3. #13
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    No to jak sie juz uparles przy tym kicie do makro to mam takie cos dla Ciebie
    http://www.traumflieger.de/objektivt...itobjektiv.php
    http://www.traumflieger.de/workshop/...upermakros.php
    Nie po naszemu, ale po obrazkach widac o co chodzi

    Ta strzalka na podglad GO to tak: ustawiasz zadana przyslone, wciskasz i trzymasz podglad GO, trzymajac odpinasz obiektyw... Dzieki temu bedziesz mial przymkniety niepodpiety do EOS'a. Wiadomo ze ciemno bedzie, ale GO wieksze...

    No chyba ze ktos bedzie mial troche talentu i sobie wyprowadzi styki na druga strone... Ktos tutaj na forum przerabial w ten sposob ruski miech, ale to juz extra koszty... Mialo byc tanio... Taniej juz sie chyba nie da
    Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 03-05-2005 o 17:28
    ...

  4. #14

    Domyślnie

    A ja się przekonałem do konwertera Raynox’a. Bardzo zaskoczyła mnie jakość zdjęć.
    Poniżej przykład tandemu: Sigma 70-300 APO i tego konwertera. Ogniskowa powyżej 200mm.


  5. #15

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK
    No to jak sie juz uparles przy tym kicie do makro...
    Echh, nie uparłem, ale po prostu z powodów finansowych nie zakładam zbyt szybko zakupu innego obiektywu (ot, takie biadolenie gościa, co go nie stać na żadne 100/2.8 ;-) ). Oczywiście rację ma Mac – „za małe pieniądze niestety uzyskuje się małe rezultaty” tylko mnie stać co najwyżej na takowe...

    Dzięki za rady, na dziś dzień ciągle zbieram w pocie czoła na 350D, mam nadzieję że przed wakacjami ceny jeszcze nieco spadną i że stanę się szczęśliwym posiadaczem tego cacka. A że makro bardzo lubię, to chyba póki co zainwestuję w soczewki – faktycznie mają trochę zalet, a średnica gwintu kita jest chyba taka sama jak Sigmy 70-300 II APO (o której myślę jako o następnym moim szkle kiedyś w nieokreślonej przyszłości) więc będą wtedy również jak znalazł... 8)

    Co do mieszka, to być może bym go rozważał, gdyby makro było moim podstawowym motywem zdjęciowym, ale jest dodatkowym (choć lubianym ;-) )
    Puszka, kilka słoików i może szczypta talentu?

  6. #16
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Grzdyll
    Echh, nie uparłem, ale po prostu z powodów finansowych nie zakładam zbyt szybko zakupu innego obiektywu (ot, takie biadolenie gościa, co go nie stać na żadne 100/2.8 ;-) ). Oczywiście rację ma Mac – „za małe pieniądze niestety uzyskuje się małe rezultaty” tylko mnie stać co najwyżej na takowe...
    Przegladnales te linki ktore wkleilem? Mysle ze uwzgledniajac odwroconego kit'a nie ma sensu sie babrac w soczewki... Wcale nie sa tanie a efekty sa zwykle marne... W miare ostro na srodku a dookola "bida z nyndza"... Skali odwzorowania pewnie tez takiej nie uzyskasz. Lepiej chyba odkladac na dobre szklo... W czasie zbierania na cos akurat bedziesz mogl sie pobawic w focenie kitem tego, co nie zawsze widac
    Ja tam tez mysle ze mnie nie stac na setke makro Ale mysle tez ze pakowanie pieniedzy w nie dokonca udane akcesoria nie ma sensu... Zdecydowanie predzej kupie prawdziwy obiektyw makro, nawet ruski, jak jak bede inwestowal w jakies polsrodki "byle taniej". Tez mialem na poczatku chec na soczewki... Nie kupilem... Nikt nie byl ich w stanie doradzic jako cos z czego mozna byc zadowolonym. W wiekszosci bylo to mocno przejsciowe uzytkowanie... Nawet niektorzy szybciej sie ich pozbyli jak kupili...

    Pamietaj... Oszczedni placa dwa razy... Mozna kupic raz a dobrze, a mozna kupic dwa razy tanie G i dalej bedzie zle...

    Btw... Skala odwzorowania z "odwrotnego kita" jest super. Duzo duzo lepsza jak z przykladana piecdziesiatka. Juz nie ma nedznego kolka na srodku. Mozna powiedziec ze piecdziesiatka nie ma startu No i jakosc tez raczej lepsza... Ciemno troche przy malych dziurach, ale dobra latarka i lampa i jest ok... Efekt swietny. Musze sobie jeszcze jakis pierscien zorganizowac do body
    Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 04-05-2005 o 03:36
    ...

  7. #17

    Domyślnie

    Jasne że linki przeglądnąłem, tylko jestem anglo i (trochę) francuskojęzyczny a dźwięczny język sąsiadów zza Odry brzmi dla mnie niezbyt zrozumiale... :-?
    Ale racja, patrząc na uzyskiwane rezultaty „odwrotny” kit (bo rozumiem że tak właśnie to robione) wygląda całkiem nieźle. Poprawcie jeśli się mylę – potrzebna do takiego focenia jest jedynie przejściówka? (i jaka dokładnie, bo doczytać się tam ciężko... :neutral: ). I czy ostrzenie (bo manual przecież) nie jest w takim przypadku problematyczne – przecież wtedy pierścień focusa znajduje się tuż przy body?
    Puszka, kilka słoików i może szczypta talentu?

  8. #18
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    W makro prawie zawsze ostrzysz nogami tzn. ustawiasz ostrość najbliżej jak się da i przesuwasz aparat bliżej/dalej. Co do przejściówki to jakąś tego typu mam, ale nie pamiętam na jaką średnicę (jest zintegrowana z przejściówką eos/m42)

    Gonzo44, nie pamietam z jakiej odległości ostrzy. Sprawdzę wkrótcę, ale chyba kilkanaście cm co najmniej (mieszek+3pierścienie).
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  9. #19
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    No... Ja zaodrzanskiej mowy tez nie kumam (mimo ze bardzo chcieli mnie nauczyc w szkole)

    W zasadzie do tego focenia potrzebujesz kit'a i body... Mozna sie obejsc i bez przejsciowki...

    Zapinasz kita do body, ustawiasz sobie przyslone (tak do f8-11 dobrze przymknac)... Odpinasz... Lapiesz miedzy dwa palce (tutaj pewna dowolnosc chwytu), przykladasz do body, zblizasz do obiektu... no i cyk Ostrzysz jak napisano powyzej... "nogami"... AF nie ma sensu... Najmniejsze drgania powoduja przejechanie z ostroscia... Nawet jak zlapiesz ostrosc AF'em to zaraz przejedziesz ruchem wlasnym... Szybciej jest zmieniac odleglosc od obiektu... Po kilku probach jest to odruchowe... Pozatym podejzewam ze precyzja AF'a tego obiektywu na te odleglosci byla by raczej za mala...

    Efekty sa bardziej niz zadowalajace. Tam na jednym ze zdjec jest pokazany kit poprzyczepiany jakimis gumkami do body Da sie i tak... Ja tam tez mysle zorganizowac sobie jakis permanentny chwyt, ale nawet taka "prowizorka" swietnie sie robi... Przedewszystkim za free. Nie trzeba nic extra.
    ...

  10. #20
    Pełne uzależnienie Awatar gonzo44
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    był Kraków, był Gdańsk, jest Kraków :-)
    Wiek
    42
    Posty
    1 304

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK
    AF nie ma sensu
    jezeli dobrze zrozumialem obrazki, to AF nie dziala bo obiektyw nie jest podlaczony do body

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •