Panowie, korzystałem z serwisu w Berlinie (jeszcze jak miałem 350 i Tamrona 28-70) aparat ze szkłem nie chciał sie dogadać BF. Na Żytniej wogóle nie chcieli gadać a niemcy, po uzgodnieniu poprzez mail zrobili wszystko w ramach eurogwarancji - płaciłem jedynie za przesyłkę. Canon Polska to ostateczność tym bardziej, że ode mnie bliżej do Berlina niż do Warszawki nawet jakby trzeba podjechać.