Strona 6 z 41 PierwszyPierwszy ... 4567816 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 402

Wątek: 5D i walka z FF

  1. #51
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 928

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nor Zobacz posta
    pozostał powrot do filmów ? Czy faktycznie w analogowych body takie problemy sie nie zdarzały? Jeśli nie to z czego to wynika ?
    W analogowym body, o ile ktoś nie dłubał w aparacie i nie przestawił regulacji kąta nachylenia lustra, to się takie cuda nie działy. Pierwsze EOS-y miały AF na tyle dobrze dopracowany, żeby ich ludzie nie wyśmiali i nie olali tej nowinki technicznej. 1 czujnik, i to nie-krzyżowy, nie tak czuły i szybki jak te nowej generacji, ale dokładny. No i nie było żadnego cropa. Faktycznie, czasem się AF gubi, nawet myli, ale to nie jest stała tendencja, jak te zafiksowane BF/FF, że nie da rady poprawnie wyostrzyć, bo za każdym razem ostrość jest o jakąś stałą wartość przestawiona. No i w każdej wątpliwej sytuacji, gdy AF głupieje, pozostaje ręczne ostrzenie, a matówki były do tego znakomicie dostosowane. Może nie nadstawiałem zbyt uważnie ucha, ale nie słyszałem też w czasach sprzed DSLR, aby była potrzeba kalibrowania AF w obiektywach pod konkretne body. W ogóle nie wiem, na czym to polega, ale mam wrażenie, że chodzi o oblicznia momentu wyłączenia silnika po potwierdzeniu złapania ostrości przez czujnik w korpusie (zmiana transmitancji układu). Im szybsze te obiektywy, tym dalej przeostrzają zanim się silnik zatrzyma, a im wolniejsze, tym wcześniej się zatrzymują, zanim czujnik złapie ostrość. Nic nie dzieje się w zerowym czasie; komputer musi wyliczyć moment zatrzymania silnika w oparciu o tempo zmian kontrastu na detektorach, tak jak przy śledzącym AF oblicza przyśpieszenie obiektu i wyprzedza go z ostrzeniem, żeby ono było w punkt, gdy wyzwolimy migawkę.

  2. #52
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez VanMurder Zobacz posta
    ja zaryzykuje stwierdzenie że problem leży w czynniku ludzkim, posiadam aktualnie 9-ty obiektyw ( trzy sigmy i 2 tańsze i 2 droższe canony, 2 elki ) i drugie body,
    pożyczałem mocno używane szkła jak i puszki, i nigdy nie miałem problemu z trafieniem w cel na GO czasami poniżej 1cm, nawet tanimi analogowymi rebeliami XT na 50mm f1.4
    a FF i BF to pojęcia o których dowiedziałem się z CB ... jak to do cholery możliwe!!!

    może dlatego źe staram się nie przekodowywać, używam p-tu krzyżowego na przysłonach 2.8 i poniżej, staram się dokonywać pomiaru Af na mocno kontrastujące krawędzie, wstrzymuje oddech podczas naciskania spustu migawki, jeżeli obiekt się porusza używam servo, naciskam spust dopiero jak kilkakrotnie usłyszę pik! potwierdzający prawidłowy focus ....
    a może mam cholernie dużo szczęścia
    Ja jeszce raz wróce do podstawowego zagadnienia w tym wątku. Jezeli ide do sklepu i kupuje sprzet ( w sumie to już nie istotne za jaką kase ) to mam prawo wymagać zeby ten sprzet działał prawidłowo. W przypadku obiektywów i aparatów za prawidłowe dzilanie uznaje między innymi fakt że zdjęcie mam ostre tam gdzie ustaliłem punkt ostrości . I tu się chyba wszyscy zgodzimy ??

    Sprawa druga to: co to jest FF i BF. Z Twojej wypowiedzie wnioskuje, że faktycznie nigdy się z tymi problemami nie spotkałęś Gratuluje a powiem nawet że zazdroszczę ( mnie niestety ta przypadłość spotkała już 2 razy przy parunastu przerzuconych szkłach przeróznej jakości (od KIT'a do 300 2,8))
    A więc dla wyjąsnienia problem BF i FF polega na tym ze obraz widziany na matówce nie jest taki sam jak ten zapisywany na matrycy. Podczas wykonywania zdjęcia obraz który widzisz w wizjerze jest prawidłowy - ostrość powiedzmy na oczy, tak jak chciałes, ale na matrycy ta ostrośc jest na wargach . Wynika to ze złego ułożenia tylnego lusterka AF, ktore zakłamuje odległsć pomiedzy matówka a czujnikami AF.
    Utwierdzanie się porzez wileokrotne przyciskanie spustu nic nie daje bo i tak zjawisko występuje a Ty patrząc w wizjer jesteś przeświadczony że wszystko jest ok. Jedyną drogą (pozaserwisową ) do wyeliminowania problemu jest zapametanie odległości o jaką przesuniety jest punktu ostrości i mierzenie na te elementy kadru które są oddalone od punktu ostrości na taką własnie odległość. Fajnie jak mamy BF bo wtedy powiedzmy ( patrząć do przodu) chcemy mieć na nosek to mierzymy na oko chcemy mieć na oko to mierzymy na ucho itd . Przy FF jest troche gorzej szcególnie gdy chcemy mieć na nosek, który jest elementem najbliższym naszego aparatu.
    Jesli ktoś robi krajobrazy takie minimalne przesunięcia dla niego są niezauważalne ale dla portercistów mysle że jest to porazka. Chyba że ktoś lubi takie zabawy typu nos to oczko usta to ucho Ja generalnie polecam serwis

  3. #53
    Bywalec Awatar Paprochwbody
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    52
    Posty
    213

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Jak trafiam na podobny wątek, to mi całkiem odchodzi ochota na kupno cyfrowego body. Mam EOS-650, Olympusów OM parę sztuk, optyki dwie półki w regale i nie znałem problemu FF/BF przez 30 lat focenia:grin: . Pożyczony 20D odmówił współpracy w AF z moją Sigmą 70-300, a już miałem go okazyjnie kupić . Na 5D się namierzam, i namierzam, i namierzam, i się pewnie nie namierzę jak to cudo techniki ma mieć jakieś narowy przy swojej cenie . EOS-650 przynajmniej pracuje ze wszystkim, co nie blokuje ruchu lustra:grin:
    Noo, bez przesady, nie mam na 5D ani FF ani BF a robię zdjęcia także 50/1,8 na 1,8... Nie wiem, ile osób ma ten zacny aparacik na forum i w ogóle, ale to naprawdę jeden wątek temu poświęcony, a staruszek ma już 2,5 roku
    Jak ma się pecha, to się ma ale to nie jest za częsty problem w 5D (lub większość ma BF lub FF tylko nie wie tego)
    (5III+1IIn+24-105+150+100-400)

    http://www.pbase.com/tmirkowski/profile

  4. #54
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Kaczogród
    Wiek
    49
    Posty
    450

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    W analogowym body, o ile ktoś nie dłubał w aparacie i nie przestawił regulacji kąta nachylenia lustra, to się takie cuda nie działy.
    A ile osob w alogowych czasach, bylo sobie w stanie zafundowac z kazdego zdjecia odbitke pol metra na metr. Bo o tego typu rozmiarach mowimy, powiekszajac zdjecie z takiego 5D na ekranie do 100%. Wtedy wyleza wszelkie niedoskonalosci w ustawieniu ostrosci. Gdyby zrobic odbitke 10x15 czy nawet 15x20 z zestawu ktory ma 1 czy 1,5 cm FF/BF, nikt by tego pewnie na odbitce nie wypatrzyl.

    Choc tendencja w obecnych czasach jest taka, ze wszystko schodzi na psy, to twierdze, ze problem "za analoga" tez istnial bo:
    - malo kto mial szanse go zdetekowac robiac male odbitki,
    - AF byl wolniejszy, mniej wyzylowany,
    - oczekiwania wzgledem tego AF-a byly inne. Sam napisales, ze czesto sie "gubil, wiec wtedy sie ostrzylo recznie".
    - do tego wzrosly nam wymagania zdecydowanie. Ostatnio kilka moich slajdow z czasow analogowych zostalo zeskanowych. Fakt, ze z Zenita, ale placz i zgrzytanie zebow pod wzgledem tego gdzie i jaka ostrosc byla. A kiedys ogladajac to na scianie myslalem, ze jest OK.

    Marcin
    Chciałbym mieć więcej czasu na fotografowanie.

  5. #55
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez michal_sokolowski Zobacz posta
    skasują Cię
    I tu niespodziewanka.. Ponieważ aparat jest nowy, a na kurzu na matrycy można było przeczytać logo canona, więc wyczyszczą mi to na gwarancji. W tym celu mam dostarczyć gwarancję, fakturę, odpis aktu ślubu i coś tam jeszcze.
    Pan przyjmujący zażądał ode mnie tego wszystkiego już dziś, "bo jak nie to będę płacił", ale PZW trochę go ujarzmiła. Czyli mogę się wylegitymować posiadaniem papierów przy odbiorze..
    Kurcze.. gdybym miał jakąkolwiek możliwość wyboru, to w życiu bym nie wrócił do tej firmy po takim traktowaniu. Niestety..
    Jarek

  6. #56

    Domyślnie

    tez nie wiem co to jest BF ani FF a mam i 20d i 5d plus jasne szkielka... szkla nie wybierane tylko pierwsze z brzegu wziete i jest ok

  7. #57

    Domyślnie

    czy my oby nie przedzamy z tą ostrością ? dlaczego właściwie tak jest, że jak patrzę na zdjęcie, to się zastanawiam od razu czy ostre czy nie ? To jakaś kulturowa dewiacja..

    ;-)

  8. #58
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy Zobacz posta
    Kurcze.. gdybym miał jakąkolwiek możliwość wyboru, to w życiu bym nie wrócił do tej firmy po takim traktowaniu. Niestety..
    Poruszyłeś ważną sprawę - wybór lub raczej jego brak. Nasi Żółci Bracia też go nie mają.

  9. #59
    Uzależniony Awatar VanMurder
    Dołączył
    Jan 2007
    Wiek
    49
    Posty
    600

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez michal_sokolowski Zobacz posta
    a możesz wyjaśnić co znaczy "staram się nie przekodowywać" ?

    A punkt krzyżowy ? Czytałem o tym tutaj trochę, rozumiem że w mojej 350D punkt krzyżowy (czyli ten co najlepiej łapie ostrość) jest centralnym punktem AF ? A reszta tych 6 punktów AF poza krzyżowym łapie ostrość gorzej ?Możesz to potwierdzić ?

    Ja też wstrzymuję oddech jak focę , ale wiesz, w przypadku 50 mm 1.8 które mam to nic nie pomaga, ma FF (oddałem go na Żytnią wczoraj).

    Jeśli chodzi o AF w 50 mm 1.8 (i nie chodzi mi o FF/BF) to dziwię się że canon w ogóle wypuścił coś takiego... i podpisał ten obiektyw "canon".
    Firma Canon (przynajmniej na stronie www.usa.canon.com) sugeruje by przy używaniu systemu AF w zakresie przysłon 2.8 i poniżej, używać tylko i wyłącznie p-tów krzyżowych, od kiedy trzymam się tej zasady, nietrafione zdjęcia mi się praktycznie nie zdążają - testowałem ostatnio mocno wyświechtaną 85L 1.2, miała tak duży luz na "bagnecie" źe musiałem ja "dokręcać" zgodnie ze wskazówkami zegara żeby w ogóle chciała łapać kontakt z puszką ... podczas sesji portretowej na plaży przy bardzo mocnym świetle oraz na urodzinach w bardzo słabych warunkach oświetleniowych AF radził sobie rewelacyjnie ... oczywiście tylko w tedy gdy używałem wspomnianych p-tów krzyżowych.

    Prze-kadrowy-wanie to sytuacja gdy dokonujemy pomiaru ostrości w trybie ONE SHOT z blokadą AF i po usłyszeniu pik, i zblokowaniu AF zmieniamy kompozycje w kadrze przesuwając, p-t którym mierzyliśmy ostrość w inne miejsce (często tam gdzie tej ostrości nie ma), technika stosowana bardzo powszechnie w analogach, gdzie bardzo często do dyspozycji był tylko jeden p-t centralny, podczas stosowania tej techniki zmienia się kąt osi obiektywu do targetu, co za tym idzie faktyczny dystans jest inny, stąd zdjęcia trafione w nos albo w ucho zamiast w oko!

    w czasach gdy fotografowałem Praktiką mlt5 i do dyspozycji miałem tylko matówkę, rastry, czy kliny, w nawyk wszedł mi zwyczaj wyszukiwania mocno kontrastujących krawędzi... technika ta najlepiej sprawdzała się przy portretach ... nawyk pozostał i gdy ustawiam ostość na oko to nie staram się pokryć p-em Af źrenicy tylko staram się by połowa p-tu AF była na źrenicy a druga połowa na białku oka, jeżeli fotografuje z większego dystansu to tą samą zasadę stosuje na krawędzi powieki oka ...

    myślę że w ten sposób można wyeliminować dużo przestrzelonych zdjęć
    pozdrawiam

  10. #60
    Dopiero zaczyna Awatar Bomberp
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Grodzisk Maz
    Posty
    39

    Domyślnie

    Ja mam problem z 400D wraz z kitem. Po zakupie zobaczyłem, że zdjęcia nie są ostre tak jak bym chciał. Na początku (szczególnie po przeczytaniu kilku postów) myślałem, że wina leży po mojej stronie. Po kilku dniach byłem jednak pewien, że winny jest aparat. Typowy objaw: ostrzy na uszy, a ja ostrość ustawiałem oczy, czyli typowy BF. Dlatego zdecydowałem się zanieść do serwisu. Po odbiorze wszystko zaczęło działać poprawnie, czyli błąd był aparatu lub obiektywu. Jednak nie długo cieszyłem się spokojem. Niedawno kolega kupił 40D z Tamronem 28-75 2,8 i podpoiłem tego Tamrona do swojego body i zobaczyłem, że na każdym zdjęciu jest widoczny FF. Dlatego postanowiliśmy zrobić mały test. Co prawda nie można powiedzieć, że został perfekcyjnie przeprowadzony ponieważ przeprowadziliśmy go w domu przy sztucznym i raczej słabym świetle ale użyliśmy statyw. Wyniki był interesujące:
    40D z Tamronem na 28 miał mały FF, a na większych ogniskowych trafiał idealnie w punkt.
    400D z Tamronem na 28 miał bardzo duży FF, a na innych ogniskowych mniejszy ale nie mieszczący się w GO
    40D z 18-55(kit) miał BF sporo za GO
    400D z 18-55 trafiał mniej więcej w punkt ostrzenia
    Zastanawiam się, które body jest odpowiednio ustawione nowy 40D czy 400D po wizycie w serwisie. Wydaję się, że skoro 40D lepiej trafia z Tamronem to oznaczało by, że jest lepiej skalibrowane. Z tego wynika że mogę mieć teraz problemy z innymi obiektywami niż mój kit, a zbieram pieniądze na podobnego Tamrona. Boję się, że będę miał duże problemy znaleźć dobre szkło.

Strona 6 z 41 PierwszyPierwszy ... 4567816 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •