Nowy 400D czy używany 20D ?

[Przem312]

Dopiero wróciłem do domu, dzięki za odzew wszystkim

Generalnie pasjonują mnie portrety, street foto i krajobrazy, więc zależy mi przede wszystkim na szerokim zakresie tonalnym (jestem nowy w technologiach canona, nie wiem czy są jakieś zasadnicze różnice między oddawaniem kolorów pomiędzy tymi dwoma modelami, ale z racji przeznaczenia-20d to notabene semipro, a 400d z całą pewnością najniższy segment-w moim laiźmie przyznałbym prym 20), pewnym pomiarze światła, i stosunkowo szybkim i celnym AF. 30d a i owszem, chętnie, ale niestety przy moich możliwościach finansowych (tylko błagam, nie zaczynajcie starego wywodu pt. "nie masz małej góry pieniędzy-nie pakuj się w lustra"-chodzi o to, że nie jestem w stanie przeznaczyć większej kwoty jednorazowo na zakup) średnio 2,1 k to jest dużo. Nowy 400d to jest ~1699zł -22% VAT -cashback. Czyli równowartość 20d.
Ale 400d chyba jednak odpadnie, aktualnie mam Fuji s6500fd, i chyba jednak potrzebuję czegoś większego.

Na szkła już się zdecydowałem, na pierwszy ogień pójdzie 28-105/3.5-4.5, potem 50/1.8 a jak Bozia da to w końcu coś krajobrazowego, może 10-22. Dzięki za odzew jeszcze raz