Zastanawiam się czy jest sens zamieniać lampę 420EX na 430EX -współpracuje z 400D. Z góry dziękuje za pomoc.
Zastanawiam się czy jest sens zamieniać lampę 420EX na 430EX -współpracuje z 400D. Z góry dziękuje za pomoc.
Jeśli dość często używasz lampy to warto. Choćby dlatego że dużo szybciej się ładuje
Uważam że nie warto. Funkcjonalnie nie zyskujesz prawie nic. Sensownie byłoby na 580 lub Metz 58. Różnica w cenie pomiedzy 430 a Metzem to jakieś 300-400 zł. Myślę że to byłaby najlepsza opcja. Metz jest bardziej zaawansowany, ma większą moc. Drugi palnik zawsze możesz wyłączyć :-) Sam muszę coś wybrać - albo 580 EX albo Metz.
EOS
Miałem taki dylemat - zmieniłem i jestem BARDZO zadowolony!
O wiele szybciej się ładuje, ale ja osobiście uważam że największą różnicą jest ilość błysków w 1 serii - 420EX błyskała 3-5 max, a 430EX powyzej 20!
Oczywiscie w pomieszczeniu.
Ale jeśli stać Cie na nową lampę to kup nawet 550EX a dodatkowo zyskasz sterowanie Twoją 420ką!
A taki zestawik 2 lamp to w domciu aż nadto!
Tyle, że 580 mk I to minumum tysiąc, a MK II to 1300. 430 masz na 780-800 pln.
Cen 420 ex waha się w okolicach 500 złotych. Jeśli zależy ci na szybszym ładowaniu, dostosowaniu siły błysku to cropa i lcd-ka z możliwością regulacji mocy lampy również z lampy to wydaj na 430 ex. Jeśli brakuje ci mocy, to już pomyśl o 580, bo tutaj różnica między 430 a 580 jest spora. Mam uraz do niecanonowskich flashy więc jak słyszę o metzach i innych do mnie wzdryga.
Czy ktoś porównywał zdjęcia zrobione przy użyciu tych lamp, tzn. 420 i 430.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Jeśli korzystasz tylko z flesha odbitego to nie ma sensu zmiany chyba ze na 580II. Jednak gdy robisz często zdjęcia na wprost czyli, to jak najbardziej opłaca sie przejść na 430EX. Podstawowym błędem to złe wartości przyjmowane przez lamp z body co skutkuje nie doświetlonym kadrem. Przykład robie zdjęcie ogniskowa 55mm (x1.6 = 88 ) na lampie pokazuje ogniskową 50 a powinno przestawić ustawić na 70-105. Wynikiem tego jest nie doświetlony kadr. Sytuacja jest juz poprawna gdy skieruje błysk na odbicie od ściany wtedy ustawianie luster w lampie sie wyłącza i kadr jest poprawie naświetlany. Tak jak widać lampa 420EX podłączona do cropa jest tylko półśrodkiem. Niestety gdy kupowałem lampe do mojej lustrzanki cyfrowej nie było jeszcze 430EX. Dlatego zbieram na 580EXII a 420EX trzymam dla analoga i G2 z która działa wyśmienicie razem z ogniskowymi na wprost. Dlatego dla mnie jest błędem aby korpus wysyłał do lampy informacje o ogniskowej obiektywu skro ona jest relatywnie dłuższą przez co zdjęcia są niedoświetlone. Ten błąd naprawili w serii 430-580. Masz cropa w grę wchodzi tylko 430EX lub 580EX - II.
przy okazji się zapytam czy 420EX będzie działała jako slave z 580EX ?