Ja do 17-55 kupiłem zamiennik Marumi i też na początku topornie wchodził. Podszlifowałem go leciutko z 2 miejscach drobnym papierem ściernym. To + odrobina siły za pierwszym razem pomogło, po kilku nałożeniach włazi już naprawdę ładnie. Raczej nic nie uszkodzisz, ja myślałem na początku, że trochę lakier na bagnecie zarysowałem, ale to był tylko starty plastik od osłony. Wiglotna mikrofibra (nie od szkieł :-)) i schodzi bez gadania.