m_o_b_y, czemu robisz z tej dyskusji naparzanie się? Najpierw prowokujesz, pisząc "Ktoś Cię skrzywdził?", a potem jak już wkurzysz kogoś, to mu udowadniasz, że jest nerwowy... Żenada na całej linii.
Ech... chyba z tych nerwów kolega nie czytał tego wątku zbyt dokładnie 8).
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner