Są jeszcze tacy, którzy nigdy nie kupią BMW, bo są przekonani, że BMW jeżdżą dresiarze, a kto by chciał być postrzegany jako kark. Tymczasem, podobnie jak posiadanie mikroskopu z nikogo naukowca nie uczyni, tak i jeżdżenie "Beemą" nie ma wpływu na zaklasyfikowanie jako dresa.
Podobnie sprawa wygląda ze sprzętem foto. Kupno Canona* nie czyni z operatora spustu migawki onanisty sprzętowego, jak i posiadanie Olympusa* - fotografa. I jednym i drugim można robić zarówno rewelacyjne zdjęcia, knoty, jak i tablice testowe.
* konkretne marki sprzętu podane zostały przykładowo i nie miało to na celu urażenie kogokolwiek. Można je dowolnie zmieniać.