E-300 to już historia, dlatego zdziwiłem się jakością fotek polarników. Kiedyś przymierzałem się do E-500, ale padło na Canona. Ponoć ten kit Olka i tak jest lepszy niż canonowski, no i ten drugi 40-150. Razem niezły zestaw startowy. Jednak sama firma jest trochę nieprzewidywalna, trudno dociec, jakie są perspektywy rozwoju formatu 4/3 (ta sama wielkość matrycy przy pakowaniu kolejnych pikseli).
Rozmary i waga E410 są dla mnie atutem (wycieczki), poza tym używałem dużo małych olków analogowych i sentyment pozostał (świetne szkła OM).
Pzdr.
I.