Cena 40D

[Chris_11]

Witam!

Przymierzam się do zakupu 40D, ale zastanawia mnie, czy warto jeszcze czekać na spadek ceny, czy będzie on rzędu 100-200 złotych w ciągu kilku najbliższych miesięcy, czy może 500 zł. O ile w pierwszym przypadku wolę się sprężyć i kupić już teraz ciesząc się nowymi możliwościami, o tyle w drugim wolałbym już poczekać...

W związku z tym, chciałem się dowiedzieć jakie są Wasze przypuszczenia odnośnie spadku ceny 40D. O ile stanieje w przeciągu najbliższych kilku miesięcy.
Być może ktoś z Was śledzi spadki cen Canonów na przykładzie 400D, 30D (czy ma to w ogóle jakieś odniesienie ? ) lub jest tak oblatany jak eksperci wyceniający auta na TVNTurbo, że jest w stanie mniej więcej określić. :wink:


Pozdrawiam! :-)

[Peri Noid]

Pomyśl sobie, ilu fajnych fotek nie zrobisz czekając, aż cena aparatu jeszcze spadnie. Chyba, że masz inny aparat i jednak wystarcza Ci to co ci umożliwia. Wtedy się zastanów, czy na pewno chcesz zmieni puszkę ;-) To tylko taki mały komentarz.

[bebesky]

Czekaj za rok dwa na pewno będzie sporo tańsze
tyle ze wtedy będziesz się zastanawiał nad zakupem następcy 40D
i tak dalej i tak dalej, w koncu będeziesz się całe życie zastanawiał

[popmart]

aż do realnych decyzji o wypuszczeniu następcy cena aparatu pozostanie prawie bez zmian ... może stanieć o 5-10 % max w ciągu roku, na więcej bym nie liczył. 40D to młody model i ma przed sobą ok 1 roku trzymania ceny

chyba że konkurencja w znaczący sposób wpłynie na ten stan rzeczy ale imo nie ma obaw.

[Chris_11]

Bebesky... Z tym, że ja nie mam zamiaru czekać i odwlekać.
Widać nie doczytałeś, że pytam o kilka najbliższych miesięcy (maj, czerwiec) i dlatego zastanawiam się, czy jest to osczędność 100-200 złotych, które można przeboleć, czy 500 złotych, nad którymi już warto się zastanawiać i jeszcze pomęczyć z trabantem lub czy jest to w ogóle oszczędność, bo aparat będzie trzymał cenę.

[Kolaj]

Wszystko to wróżenie z fusów, ale wydaje mi się, ze 40D ma teraz dobrą cenę i nie widzę żadnych rynkowych powodów, dla których miałaby ona zauważalnie się obniżyć w niedługim czasie.

[bebesky]

Bebesky... Z tym, że ja nie mam zamiaru czekać i odwlekać.
Widać nie doczytałeś, że pytam o kilka najbliższych miesięcy (maj, czerwiec) i dlatego zastanawiam się, czy jest to osczędność 100-200 złotych, które można przeboleć, czy 500 złotych, nad którymi już warto się zastanawiać i jeszcze pomęczyć z trabantem lub czy jest to w ogóle oszczędność, bo aparat będzie trzymał cenę.

poczekaj to zobaczysz
nikt tego nie wie.
a jeżeli złotówka się osłabi to 40D nie stanieje tylko podrożeje

[Chris_11]

Dlatego, korzystając z okazji, że złotówka jest silna a funt słabiutki, skuszę się na ściągnięcie z Lądku Zdroju. ;-)

Cena tam jest o przynajmniej 500 złociszy mniejsza niż u nas.

[Fajer]

40D od samego początku jest dość tani, więc również nie liczyłbym na spadek ponad 400,- do lutego 2009 - kiedy (tradycyjnie po 18 miesiącach) jest szansa na następcę.

[Chris_11]

Nie no... Roku nie będę czekał. Czerwiec to najdalszy termin, kiedy chciałbym już macać własne 40D.
Dlatego chyba pofatyguję Znajomych z wysp, żeby mi zakupili i przywieźli przy okazji Świąt Wielkanocnych, bo cena funta naprawdę kusi.

Co sądzicie o tym?

http://cgi.ebay.co.uk/Canon-EOS-40D-...QQcmdZViewItem