Odwieczne pytanie, wybór aparatu. Sprawa wbrew pozorom nie jest prosta.
Stosunkowo duża matryca w A650IS i G9 to jest bezsprzeczna zaleta, z kolei S5IS ma silnik utradźwiękowy USM, czego tamte modele nie mają, itd itp. Szkoda, że nie ma jednego aparatu, który by miał wszystko. Trzeba by mieć kilka kompaktów, ale w tym przypadku, to już lepiej zaopatrzyć się w lustrzankę. Ma jeszcze większą matrycę, są obiektywy z USM i jeszcze parę innych zalet. Tylko te gabaryty i waga, na podręczny aparat to to się nie specjalnie nadaje.
Ostatnio mam coraz większy apetet na jakiś kompakt z matrycą przynajmniej APS-C, a najlepiej FF , ze stałym obiektywem o ogniskowej w granicach 35mm dla małego obrazka. Jest taki jeden, Leica M8 (ma nawet więcej, bo wymienne obiektywy), tylko ta cena , musi być coś zdecydowanie tańszego .
Ładna jest Sigma DP1, z matrycą warstwową CMOS, o wielkości 20,7 x 13,8 mm, mała i lekka (240g) z obiektywem stałym 28mm (dla małego obrazka). Problem w tym, że jej jeszcze nie ma, więc i cena nie jest znana.