moj obiektyw(EF-S 18-55mm) przy lapaniu ostrosci kreci pierscieniem i dlatego tez trudne jest stosowanie filtrow polowkowych czy nie bedzie problemu z Raynox DCR-250?
moj obiektyw(EF-S 18-55mm) przy lapaniu ostrosci kreci pierscieniem i dlatego tez trudne jest stosowanie filtrow polowkowych czy nie bedzie problemu z Raynox DCR-250?
Eos 60D + EF-S 28-135mm f/3.5-5.6 EF IS USM + Canon EF 100mm f/2.8 USM MACRO + Canon EF 100-300mm f/4.5-5.6 USM + Canon f/1.8 50mm + Tokina 12-24 f/4
Nie będzie problemów a przynajmniej mi "kręcenie" nie przeszkadza. W większości przypadków i tak przełączam się w MF i ustawiam ostrość na stałe tak by uzyskać max skalę odwzorowania.
Ja przy makro na m42 ostrze calym aparatem.
ds II 17-40 85 1.8
JAk robic najlepiej zdjecia z konwerterm makro?
Eos 60D + EF-S 28-135mm f/3.5-5.6 EF IS USM + Canon EF 100mm f/2.8 USM MACRO + Canon EF 100-300mm f/4.5-5.6 USM + Canon f/1.8 50mm + Tokina 12-24 f/4
co masz na myśli zadając to pytanie? zakładasz konwerter na obiektyw i robisz zdjęciaprzeważnie na MF .. często światła brakuje, więc dobrze jest zrobić sobie dyfuzor na lampę błyskową żeby dobrze oświetlić obiekt znajdujący się blisko obiektywu...
a jeszcze lepiej jakbyś najpierw sprecyzował w czym tkwi problem
chodzi mi o to zeby obraz byl ostry na calym przedmiocie, bo jakos dziwnie mi lapie ta ostrosc a staram sie robic na wysokiej przeslonie a nie jestem do konca zadowolony i chcialem wiedziec czy jest jakas szczegolowa metoda na udane ostre zdjecia na calym obszarze.
Eos 60D + EF-S 28-135mm f/3.5-5.6 EF IS USM + Canon EF 100mm f/2.8 USM MACRO + Canon EF 100-300mm f/4.5-5.6 USM + Canon f/1.8 50mm + Tokina 12-24 f/4
Statyw + starannie ustawiona ostrość + odpowiednio duże GO.
Tyle że nakręcane konwertery charakteryzują się w większości nienajlepszą jakością optyczną więc być może tym który posiadasz nie da się zrobić ostrego zdjęcia, z ładnym kontrastem i kolorem.
Jeśli chcesz się na poważnie pobawić w makro sprzedaj na allegro konwerter i zapoluj na taki obiektyw:
http://www.allegro.pl/item323250693_...zewka_1_1.html
http://www.allegro.pl/item301594333_...canon_ef_.html
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
no swiezo co kupilem Konwerter Makro Raynox MSN-202 i chyba takie zle to nie jest:P
Eos 60D + EF-S 28-135mm f/3.5-5.6 EF IS USM + Canon EF 100mm f/2.8 USM MACRO + Canon EF 100-300mm f/4.5-5.6 USM + Canon f/1.8 50mm + Tokina 12-24 f/4
Jest złe. Nie można wymagać od "wynalazka" za 175 zł aby zastąpił obiektyw za minimum 800 zł (tyle chyba chodziły, o ile dobrze pamiętam, te Cosiny, jak jeszcze można było kupić nowe).
Konwertery zostały stworzone do aparatów kompaktowych i są to, na dobrą sprawę, zabawki dla dzieci. Używanie ich z lustrzankami, do których można kupić obiektyw makro, ewentualnie zastosować pierścienie, mija się z celem.
Najtańszym rozwiązaniem, które pozwoli robić sensowne makro są manualne szkiełka i pierścienie z mocowaniem M42.
Ostatnio edytowane przez MacGyver ; 06-03-2008 o 18:45
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Mam za sobą próby z:
-soczewkami do macro (jakość-tragedia),
-odwrotne mocowanie obiektywów (nieco lepiej),
-pierścienie pośrednie+ szkła manualne (niekoniecznie M42)-tu efekty naprawdę bardzo fajne,
-obiektyw Phoenix 100 macro (upolowany w sezonie zimowym ;-))- zdecydowanie najlepsze rozwiązanie.
Naprawdę warto zainwestować w takie szkło (zwłaszcza, że co jakiś czas coś taniego naprawdę można trafić).
Pierwsze zdjęcia z tego szkiełka:
http://www.canon-board.info/showthre...340#post435340
Podsumowując własne doświadczenia, polecam ostatnie dwa rozwiązania, po poprzednich zostało mi sporo niepotrzebnych akcesoriów i kiepskich zdjęć.
Na szczęście etap konwertera ominęłam (tyle taniej).