Bardziej chodziło mi o to, że podajesz wyniki z dokładnością do setnych, a czasem i więcej, i wyciągasz z tego wnioski. Czytelnicy tym bardziej. Tymczasem błąd samego pomiaru wynikający z fluktuacji świetlówek, niestabilności wyświetlacza i choćby umiejscowienia czujnika może być o rząd wielkości większy. Poniżej przykładowe pomiary wykonane jeden po drugim, na tym samym wyświetlaczu, bez jakichkolwiek zmian, przy naturalnie minimalnie innym położeniu czujnika: